Belfast z 15 godzinnym opóźnieniem
Reklama
Samolot Wizz Air nie poleciał dzisiaj z Katowic do Belfastu.
- Zepsuł się samolot, który miał odlecieć z Katowic o godzinie 6 rano - usłyszeliśmy w informacji lotniskowej katowickiego portu.
Lot został przełożony na godzinę 21.00.
Przewoźnik tłumaczy że na opóźnienie złożyło się kilka czynników. Po pierwsze przegląd jednego z samolotów potrwał dłużej niż był planowany. Stąd jeden z samolotów bazowanych w Katowicach obsługuje część lotów w Rumunii.
- Dodatkowo, gdy maszyna z Wrocławia dotarła wczoraj w nocy na lotnisko w Dortmundzie było ono już zamknięte, więc musieliśmy zawrócić i to też wpłynęło na dzisiejsze opóźnienie. Zrobiliśmy co w naszej mocy, udało nam się ograniczyć opóźnienia tylko do jednego lotu z Katowic do Belfastu - mówi Natasa Kazmer rzecznik prasowy Wizz.
Paweł Cybulak, Maciej Musiał
- Zepsuł się samolot, który miał odlecieć z Katowic o godzinie 6 rano - usłyszeliśmy w informacji lotniskowej katowickiego portu.
Lot został przełożony na godzinę 21.00.
Przewoźnik tłumaczy że na opóźnienie złożyło się kilka czynników. Po pierwsze przegląd jednego z samolotów potrwał dłużej niż był planowany. Stąd jeden z samolotów bazowanych w Katowicach obsługuje część lotów w Rumunii.
- Dodatkowo, gdy maszyna z Wrocławia dotarła wczoraj w nocy na lotnisko w Dortmundzie było ono już zamknięte, więc musieliśmy zawrócić i to też wpłynęło na dzisiejsze opóźnienie. Zrobiliśmy co w naszej mocy, udało nam się ograniczyć opóźnienia tylko do jednego lotu z Katowic do Belfastu - mówi Natasa Kazmer rzecznik prasowy Wizz.
Paweł Cybulak, Maciej Musiał