Nie polecimy do Moskwy
Reklama
Nie polecimy z Centralwings do Moskwy. Przynajmniej narazie.
Kraków miał być jedynym polskim miastem i jednym z kilku w Europie które posiadają tanie połączenie ze stolicą Rosji. Na latanie na preferencyjnych warunkach zgodziły się już polskie i rosyjskie urzędy lotnictwa cywilnego. Lobbing prowadził osobiście mer Moskwy Jurij Łużkow, który chciał przylecieć do Krakowa inauguracyjnym rejsem i rozegrać tu mecz piłkarski radni Krakowa - radni Moskwy.
Centralwings nie widzi na razie potrzeby uruchomienia połączenia między Krakowem a Moskwą przekonuje w Gazecie Wyborczej prezes linii Maciej Kwiatkowski.
Należy zaznaczyć, że linia jako jedyna jest uprawniona do taniego latania na wschód z terytorium Polski.
Nieoficjalnie wiadomo, że na swą spółkę-córkę bardzo mocne naciski wywierał LOT, który obawiał się, że podróżujący drogimi samolotami z Warszawy do Moskwy pasażerowie przesiądą się do tanich z Krakowa.
Paweł Cybulak
Kraków miał być jedynym polskim miastem i jednym z kilku w Europie które posiadają tanie połączenie ze stolicą Rosji. Na latanie na preferencyjnych warunkach zgodziły się już polskie i rosyjskie urzędy lotnictwa cywilnego. Lobbing prowadził osobiście mer Moskwy Jurij Łużkow, który chciał przylecieć do Krakowa inauguracyjnym rejsem i rozegrać tu mecz piłkarski radni Krakowa - radni Moskwy.
Centralwings nie widzi na razie potrzeby uruchomienia połączenia między Krakowem a Moskwą przekonuje w Gazecie Wyborczej prezes linii Maciej Kwiatkowski.
Należy zaznaczyć, że linia jako jedyna jest uprawniona do taniego latania na wschód z terytorium Polski.
Nieoficjalnie wiadomo, że na swą spółkę-córkę bardzo mocne naciski wywierał LOT, który obawiał się, że podróżujący drogimi samolotami z Warszawy do Moskwy pasażerowie przesiądą się do tanich z Krakowa.
Paweł Cybulak