Fuzja Ryanair - Aer Lingus pod lupę
Reklama
Komisja Europejska sprawdzi w ciągu trzech miesięcy czy transakcja przejęcia Aer Lingusa przez tanią linię lotniczą Ryanair jest możliwa.
Zagraniczne media poinformowały, że KE ma poważne wątpliwości czy połączenie sił obu przewoźników nie przyniesie szkody konkurencji. Prezes Ryanaira Michael O'Leary zarzuca unijnym urzędnikom, że są wrogo nastawieni do jego firmy i stosują niezrozumiałe kryteria oceny fuzji jak w przypadku przejęcia Air France i KLM. Do czasu rozstrzygnięcia wątpliwości Ranair wycofał ofertę nabycia akcji Aer Lingusa i zapowiada ponowne złożenie oferty po aprobacie unijnej.
Kontrola nad narodowym przewoźnikiem, na którą póki co irlandzki rząd też się nie zgadza, to okazja dla tej taniej europejskiej linii lotniczej na bardzo duże dochody z marszu. Aer Lingus operuje z najważniejszych lotnisk, obsługuje też ruch transatlantycki, który póki co jest poza zasięgiem Ryanaira.
Krystian Urban
Zagraniczne media poinformowały, że KE ma poważne wątpliwości czy połączenie sił obu przewoźników nie przyniesie szkody konkurencji. Prezes Ryanaira Michael O'Leary zarzuca unijnym urzędnikom, że są wrogo nastawieni do jego firmy i stosują niezrozumiałe kryteria oceny fuzji jak w przypadku przejęcia Air France i KLM. Do czasu rozstrzygnięcia wątpliwości Ranair wycofał ofertę nabycia akcji Aer Lingusa i zapowiada ponowne złożenie oferty po aprobacie unijnej.
Kontrola nad narodowym przewoźnikiem, na którą póki co irlandzki rząd też się nie zgadza, to okazja dla tej taniej europejskiej linii lotniczej na bardzo duże dochody z marszu. Aer Lingus operuje z najważniejszych lotnisk, obsługuje też ruch transatlantycki, który póki co jest poza zasięgiem Ryanaira.
Krystian Urban