Zabiorą klientów upadłego biura
Reklama
Upadłość biura turystycznego Open Travel została oficjalnie ogłoszona. Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego wystąpił w czwartek (28.09) o uruchomienie gwarancji ubezpieczeniowych na kwotę około 4 mln zł w związku z utratą płynności finansowej tego biura.
W fatalnej sytuacji znaleźli się klienci biura-bankruta, którzy w tym czasie przebywają na urlopie poza granicami kraju.
Umowy czarterowe upadłe biuro miało podpisane m.in. z Euro Charter (wcześniej jako Fischer Air Polska). Przewoźnik z chwilą ogłoszenia upadłości biura, niezwłocznie informując o zaprzestaniu lotów na rzecz upadłego, jednocześnie zgłosił gotowość do wysłania samolotu w najszybciej możliwym terminie po grupę Polaków przebywających na Dominikanie.
Niestety przewoźnik mimo wysłanej informacji do biura Wojewody Kujawsko-Pomorskiego i do Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego nie otrzymał ani ze strony przedstawicieli władz, ani ze strony ubezpieczyciela żadnego zamówienia w dniu wczorajszym (28.09) na wykonanie rejsu po turystów przebywających na Dominikanie. Sprawa jest rozpatrywana przez Polskie Towarzystwo Ubezpieczeniowe oraz Marszałka.
W tej sytuacji zarząd linii Euro Charter podjął decyzję o wykonanie rejsu na własne ryzyko finansowe po inną grupę turystów biura Open Travel Group przebywających na wyspie Rodos.
Rzecznik MSZ Andrzej Sadoś, zapewnił że wszyscy klienci upadłego biura przebywający poza granicami kraju są pod stałą opieką polskich placówek dyplomatycznych.
- Wszystkie polskie urzędy konsularne, w których kompetencjach terytorialnych znajdują się Grecja, Hiszpania i Dominikana, zostały poinformowane o upadłości biura. Polscy konsulowie pozostają w kontakcie z turystami i są przygotowani do podejmowania działań, o ile zajdzie taka konieczność - dodał rzecznik.
Krystian Urban
W fatalnej sytuacji znaleźli się klienci biura-bankruta, którzy w tym czasie przebywają na urlopie poza granicami kraju.
Umowy czarterowe upadłe biuro miało podpisane m.in. z Euro Charter (wcześniej jako Fischer Air Polska). Przewoźnik z chwilą ogłoszenia upadłości biura, niezwłocznie informując o zaprzestaniu lotów na rzecz upadłego, jednocześnie zgłosił gotowość do wysłania samolotu w najszybciej możliwym terminie po grupę Polaków przebywających na Dominikanie.
Niestety przewoźnik mimo wysłanej informacji do biura Wojewody Kujawsko-Pomorskiego i do Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego nie otrzymał ani ze strony przedstawicieli władz, ani ze strony ubezpieczyciela żadnego zamówienia w dniu wczorajszym (28.09) na wykonanie rejsu po turystów przebywających na Dominikanie. Sprawa jest rozpatrywana przez Polskie Towarzystwo Ubezpieczeniowe oraz Marszałka.
W tej sytuacji zarząd linii Euro Charter podjął decyzję o wykonanie rejsu na własne ryzyko finansowe po inną grupę turystów biura Open Travel Group przebywających na wyspie Rodos.
Rzecznik MSZ Andrzej Sadoś, zapewnił że wszyscy klienci upadłego biura przebywający poza granicami kraju są pod stałą opieką polskich placówek dyplomatycznych.
- Wszystkie polskie urzędy konsularne, w których kompetencjach terytorialnych znajdują się Grecja, Hiszpania i Dominikana, zostały poinformowane o upadłości biura. Polscy konsulowie pozostają w kontakcie z turystami i są przygotowani do podejmowania działań, o ile zajdzie taka konieczność - dodał rzecznik.
Krystian Urban