Trzy złote za metr kwadratowy lotniska
Reklama
Świętokrzyskie będzie miało nowy port regionalny. Powstanie on koło Kielc i zacznie działać w 2010 roku. Jego budowa ma się rozpocząć już za dwa lata.
Kielce to kolejne miasto, które chce inwestować w budowę lotniska. Podobne plany przedstawiły ostatnio także władze województwa podlaskiego. Chodzi o podbiałostockie Krywlany.
Już wiadomo, że w Świętokrzyskiem port będzie się mieścił w Obicach, na przecięciu gmin Morawica i Chmielnik, a nie jak wcześniej zakładano w Miedzianej Górze czy Rykoszynie. Powód: - W pobliżu pierwszego lotniska, w strefie hałasu są tylko trzy siedliska, a np. w Rykoszynie - około stu - wyjaśnia Wojciech Lubawski, prezydent Kielc w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej.
Ponad 80 procent właścicieli nieruchomości wstępnie zgodziło się już na sprzedaż gruntów. Cena wywoławcza to trzy złote za metr kwadratowy.
Przyszłe lotnisko w Obicach zajmie ponad 300 hektarów. Powstanie na nich terminal pasażerski oraz terminal cargo. Droga startowa ma mieć długości około 2,5 kilometrów. Między lotniskiem a centrum Kielc (oddalonym o 20 kilometrów) docelowo miałby kursować nowoczesny szynobus.
Portalowi Pasazer.com udało się ustalić, że z Obic można będzie latać nie tylko do państw europejskich, ale także do Afryki Północnej. Jaki operator jest zainteresowany inwestycjami w podkieleckim porcie, jeszcze nie wiadomo. - Rozmowy trwają - mówi, zasłaniając się tajemnicą handlową, Mieczysław Pastuszko, zastępca dyrektora Wydziału Projektów Strukturalnych i Strategii Miasta. - Operacje startów i lądowań odbywałyby się na maszynach zabierających na pokład około 100 osób - dodaje.
Koszt budowy nowego lotniska to około 400-500 milionów złotych. Pieniądze pochodzić mają od kieleckiego samorządu, udziałowców prywatnych i z Unii Europejskiej. Prace najwcześniej mogą się rozpocząć za dwa lata.
Władze rejonów liczą, że ruch pasażerski w Obicach przyczyni się do rozwoju kieleckich targów oraz wzrostu znaczenia uzdrowisk w Busku i Solcu Zdroju, do których co roku przyjeżdża około 30 tysięcy kuracjuszy.
Lotnisko w Obicach zajmie w 2010 roku miejsce innego podkieleckiego portu - Masłowa. Do tego czasu ten ostatni nadal będzie obsługiwał loty krajowe i zagranicznych awionetek. Potem stanie się obiektem sportowym Aeroklubu Kieleckiego.
Dorota Kalinowska
Kielce to kolejne miasto, które chce inwestować w budowę lotniska. Podobne plany przedstawiły ostatnio także władze województwa podlaskiego. Chodzi o podbiałostockie Krywlany.
Już wiadomo, że w Świętokrzyskiem port będzie się mieścił w Obicach, na przecięciu gmin Morawica i Chmielnik, a nie jak wcześniej zakładano w Miedzianej Górze czy Rykoszynie. Powód: - W pobliżu pierwszego lotniska, w strefie hałasu są tylko trzy siedliska, a np. w Rykoszynie - około stu - wyjaśnia Wojciech Lubawski, prezydent Kielc w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej.
Ponad 80 procent właścicieli nieruchomości wstępnie zgodziło się już na sprzedaż gruntów. Cena wywoławcza to trzy złote za metr kwadratowy.
Przyszłe lotnisko w Obicach zajmie ponad 300 hektarów. Powstanie na nich terminal pasażerski oraz terminal cargo. Droga startowa ma mieć długości około 2,5 kilometrów. Między lotniskiem a centrum Kielc (oddalonym o 20 kilometrów) docelowo miałby kursować nowoczesny szynobus.
Portalowi Pasazer.com udało się ustalić, że z Obic można będzie latać nie tylko do państw europejskich, ale także do Afryki Północnej. Jaki operator jest zainteresowany inwestycjami w podkieleckim porcie, jeszcze nie wiadomo. - Rozmowy trwają - mówi, zasłaniając się tajemnicą handlową, Mieczysław Pastuszko, zastępca dyrektora Wydziału Projektów Strukturalnych i Strategii Miasta. - Operacje startów i lądowań odbywałyby się na maszynach zabierających na pokład około 100 osób - dodaje.
Koszt budowy nowego lotniska to około 400-500 milionów złotych. Pieniądze pochodzić mają od kieleckiego samorządu, udziałowców prywatnych i z Unii Europejskiej. Prace najwcześniej mogą się rozpocząć za dwa lata.
Władze rejonów liczą, że ruch pasażerski w Obicach przyczyni się do rozwoju kieleckich targów oraz wzrostu znaczenia uzdrowisk w Busku i Solcu Zdroju, do których co roku przyjeżdża około 30 tysięcy kuracjuszy.
Lotnisko w Obicach zajmie w 2010 roku miejsce innego podkieleckiego portu - Masłowa. Do tego czasu ten ostatni nadal będzie obsługiwał loty krajowe i zagranicznych awionetek. Potem stanie się obiektem sportowym Aeroklubu Kieleckiego.
Dorota Kalinowska