LOT czeka na prezesa
Reklama
Być może w dniu 9 stycznia nasz narodowy przewoźnik będzie miał nowego szefa.
W tym dniu odbędzie się pierwsze przesłuchanie. Po jego zakończeniu rada nadzorcza ma prawo ogłosić kto zostanie prezesem lub wyznaczy termin na ponowne spotkanie kandydatów. Do konkursu na to stanowisko zgłosiło się 11 kandydatów. Niektórzy z nich w ogóle nie są zwiazani z branżą lotnictwa cywilnego i zdaje się, że tacy nie są potrzebni. Zwłaszcza w obliczu ciężkiej sytuacji finansowej przewoźnika. LOT-u nie stać na eksperymenty na fotelu szefa firmy.
Nieoficjalnie krążą słuchy, że duże szanse na objęcie tego stanowiska ma obecnie p.o. prezesa Marek Dembski, który znalazł się wśród chętnych na to stanowisko. Szanse ma też Wiesław Bachorski. W latach 1998 - 2003 był członkiem rady nadzorczej spółki i wiceprezesem zarządu. Obecnie jest pilotem w PLL LOT.
Krystian Urban
W tym dniu odbędzie się pierwsze przesłuchanie. Po jego zakończeniu rada nadzorcza ma prawo ogłosić kto zostanie prezesem lub wyznaczy termin na ponowne spotkanie kandydatów. Do konkursu na to stanowisko zgłosiło się 11 kandydatów. Niektórzy z nich w ogóle nie są zwiazani z branżą lotnictwa cywilnego i zdaje się, że tacy nie są potrzebni. Zwłaszcza w obliczu ciężkiej sytuacji finansowej przewoźnika. LOT-u nie stać na eksperymenty na fotelu szefa firmy.
Nieoficjalnie krążą słuchy, że duże szanse na objęcie tego stanowiska ma obecnie p.o. prezesa Marek Dembski, który znalazł się wśród chętnych na to stanowisko. Szanse ma też Wiesław Bachorski. W latach 1998 - 2003 był członkiem rady nadzorczej spółki i wiceprezesem zarządu. Obecnie jest pilotem w PLL LOT.
Krystian Urban
spotter10
TravelFan
kobek