Prawa pasażerów: 200 tys. skarg w UE

15 maja 2014 13:49
4 komentarze
Reklama
Pasażerowie linii lotniczych w UE złożyli w latach 2010-2012 ponad 200 tys. skarg związanych z naruszeniami ich praw wynikającymi z unijnego rozporządzenia 261/2004. Tylko 1 proc. z tych skarg zakończyło się ukaraniem przewoźnika.

Komisja Europejska opublikowała dziś raport dotyczący realizacji praw pasażerów w lotnictwie. W latach 2010-2012 do tzw. Krajowych Organów Wykonawczych (NEB, w Polsce to Urząd Lotnictwa Cywilnego) wpłynęło łącznie 201 879 skarg. Niemal połowa z nich (ponad 91 tys.) została złożona w 2010 r., co wynika z problemów wywołanych chmurą pyłu wulkanicznego znad Islandii.

Dodatkowo wpłynęło zaledwie 514 skarg związanych z prawami pasażerów o ograniczonej sprawności ruchowej (rozporządzenie 1107/2006).

Skargi do NEB-ów są składane wtedy, gdy linie lotnicze nie uznają roszczenia pasażerów do odszkodowania lub zmiany rezerwacji związanych z opóźnieniem, odwołaniem lub przepełnieniem lotu.

Komisja Europejska zaznaczyła jednak, że tylko ok. 1 proc. skarg kończy się nałożeniem kary na przewoźnika. W niemal wszystkich przypadkach państwowe instytucje wydają administracyjną decyzję o przyznaniu odszkodowania lub uznają roszczenia pasażerów za niezasadne.

Zgodnie z prawem, karę można nałożyć jedynie na tych przewoźników, którzy "uporczywie" uchylają się od obowiązków wynikających z europejskich rozporządzeń. Kara są ustalane oddzielnie we wszystkich krajach. W Polsce ULC może nałożyć karę od 200 do 8000 zł.

W Polsce w latach 2010-2012 złożono łącznie niemal 8 tys. skarg. Ponad jedna trzecia z nich (2,8 tys.) dotyczyła odwołanych lotów, nieco mniej było związanych z opóźnieniami powyżej 3 godzin.

Dominik Sipiński

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
multiculti 2014-07-09 10:00   
multiculti - Profil multiculti
Bardziej pomocny jest ULC zamiast ECK.
Mnie zawsze zadziwia brak wiedzy pasażerów w zakresie przysługujących im praw. Z drugiej strony skąd maja wiedzieć skoro przewoźnicy mało informują (chociaż powinni).
O moich doświadczeniach:

zobacz link
gosc_a089c 2014-07-09 09:52   
gosc_a089c - Profil gosc_a089c
a ja myślę, że warto dochodzić swoich praw. Faktycznie bardzo mało osób je zna, a przewoźnicy rzadko o nich informują (chociaż są do tego zobowiązani prawem UE).
Jeśli ktoś ma ochotę poczytać na ten temat:
zobacz link
banan86 2014-05-15 20:02   
banan86 - Profil banan86
Fakt czasami trzeba być bardzo zdeterminowanym, żeby dochodzić swoich praw. I na to właśnie liczą linie lotnicze, zwłaszcza te tanie. Kalkulują, że tylko niewielki procent pasażerów zna swoje prawa i wie jak się o nie upomnieć. Standardowo pierwszą reklamację można odrzucić, licząc na to, że tylko znikomy promil (bo nawet nie procent) pasażerów złoży skargę do urzędu lotnictwa, a nawet jeśli to sprawę można przeciągać w nieskończoność... w końcu tylko 1 na 1000 przypadku skierowałby sprawę do sądu. I dopiero wtedy można ewentualnie wypłacać odszkodowanie. I taniej jest zapłacić te koszty postępowania sądowego raz na 1000 przypadków niż wypłacać każdemu odszkodowanie standardowo.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy