Wsparcie AAR, MRS, OSR, SXF legalne
Reklama
Komisja Europejska uznała za zgodne z przepisami wsparcie finansowe lotnisk w Aarhus, Marsylii, Ostrawie i Berlinie-Schonefeld. We wszystkich przypadkach były wątpliwości, czy różnego rodzaju dofinansowania nie zaburzają konkurencji na unijnym rynku.


W przypadku Aarhus SAS złożył skargę na umowę publicznego lotniska w drugim największym mieście Danii z Ryanairem. Dawała ona irlandzkiej linii duże zniżki oraz wsparcie marketingowe. Komisja uznała jednak, że była to uzasadniona metoda zachęcenia przewoźnika, a prywatne lotnisko postąpiłoby tak samo. Do tego port w Aarhus rozważył inne opcje i wybrał tę jako najskuteczniejszą.
W Marsylii to Ryanair razem z Air France oskarżył lotnisko i regionalne władze. Według przewoźników 12,3 mln euro publicznego wsparcia dla inwestycji oraz zachęty dla niektórych linii zaburzały konkurencję. Bruksela nie zgodziła się z tymi argumentami i uznała, że np. zniżki za nocne parkowanie czy budowa niskokosztowego terminala to decyzje, które podjąłby również prywatny inwestor. Ponadto Bruksela zaakceptowała umowę lotniska z należącym do Ryanaira Airport Marketing Services.
Komisja zaaprobowała również 68 mln koron czeskich (ok. 10,3 mln zł) wsparcia dla lotniska w Ostrawie. Za tę kwotę, otrzymaną z publicznych środków, port lotniczy zbudował nowe oświetlenie. Bruksela podkreśliła, że dzięki temu Ostrawa może przyciągnąć nowych przewoźników, w szczególności cargo, a najbliższe lotnisko w Brnie jest położone w odległości ponad 150 km.
Najbardziej skomplikowanym przypadkiem jest berlińskie lotnisko Schonefeld. Komisja oceniała tam, czy kontrakt na wyłączne użytkowanie terminala B przez easyJet nie stanowi niedozwolonej pomocy publicznej, a także czy zasadne były zniżki dla niektórych przewoźników, w tym Ryanaira i Germanwings. Bruksela uznała jednak, że we wszystkich tych przypadkach port lotniczy w efekcie zyskał na większym ruchu.
Bruksela otrzymała też skargi związane z pokrywaniem strat lotniska Schonefeld z zysków wypracowanych przez Tegel. Komisja uznała jednak, że połączenie berlińskich lotnisk w jedną spółkę w związku z budową nowego portu lotniczego im. Willy'ego Brandta było najlepszym i legalnym rozwiązaniem. Dzięki temu nie było konieczne zamknięcie Schonefeld, co negatywnie odbiłoby się na przepustowości lotniczej Berlina.
Wszystkie decyzje są zgodne z opublikowanymi wczoraj nowymi wytycznymi KE dotyczącymi wsparcia dla lotnisk i linii lotniczych.
Dominik Sipinski
Wszystkie decyzje są zgodne z opublikowanymi wczoraj nowymi wytycznymi KE dotyczącymi wsparcia dla lotnisk i linii lotniczych.
Dominik Sipinski
fot. Dominik Sipinski