Adria jako niskokosztowa hybryda
Reklama
Adria Airways przedstawiła sześcioletni plan rozwoju, który obejmuje zwiększenie liczby przewiezionych pasażerów, pełną odnowę floty, a także zmianę modelu na niskokosztową hybrydę - poinformował serbski blog lotniczy exyuaviation.
- Jako część strategii rozwoju Adria Airways do 2020 roku, którą mamy już przygotowaną i którą zamierzamy wdrożyć w ciągu najbliższych 6 lat, planujemy przede wszystkim się rozwijać. Naszym celem jest zwiększenie liczby pasażerów do 2 milionów rocznie, zakup nowych samolotów, aby w ten sposób kontynuować optymalizację naszej floty. Będziemy także wprowadzać nowe trasy, zwiększać efektywności kosztową i dostosowywać się do potrzeb rynku w zakresie cen - powiedział Mark Anžur, prezes Adria Airways.
Adria posiada obecnie we flocie 11 samolotów: cztery Bombardiery CRJ200, cztery CRJ900, dwa Airbusy A319 oraz jednego A320. W najbliższych dwóch latach linia wycofa wszystkie Bombardiery CRJ200 i zastąpi je nowymi i większymi maszynami CRJ w wersji -900 NextGen. Przewoźnik nie wyklucza także leasingu kolejnych Airbusów A320.
Największą zmianą w Adrii będzie przejście z modelu biznesowego tradycyjnej linii na niskokosztową hybrydę. Przewoźnik chce upodobnić swój model sprzedaży do takich linii jak easyJet, Vueling czy Flybe gdzie pasażerowie mogą wybrać przelot za niższą cenę, a następnie w miarę potrzeb dodać szereg innych dodatkowych usług.
Rok 2014 będzie decydujący dla przewoźnika, ponieważ rząd Słowenii planuje sprzedać większościowy pakiet akcji przewoźnika, ale póki co wstrzymuje ten proces do momentu aż Komisja Europejska (KE) zakończy formalne postępowanie wyjaśniające ws. przyjęcia 85 mln euro pomocy publicznej przez linię. Jeżeli KE zleci zwrot pomocy, to przewoźnik będzie zmuszony do znalezienia partnera biznesowego lub podzieli los węgierskiego Malevu czy hiszpańskiego Spanair. Ostatni proces prywatyzacji linii, w 2012 roku, nie powiódł się. Jednak mimo trwającego postępowania KE, Adria planuje rozszerzyć swoją działalność w 2014 roku
- Mimo postępowania KE obecnie trwają przygotowania do wprowadzenia nowych tras w sezonie letnim 2014. W tej chwili mogę potwierdzić wznowienie lotów z Lublany do Warszawy, Pragi oraz Tirany i Frankfurtu. Planujemy także w niedalekiej przyszłości ponownie zaproponować loty do Londynu - dodał Anzur.
Ubiegły rok był stosunkowo udany dla słoweńskiego przewoźnika. Po raz pierwszy od kilku lat przewoźnik zanotował wzrost liczby przewiezionych pasażerów. W pierwszych trzech kwartałach 2013 r. linie obsłużyły 808 370 pasażerów ze średnim współczynnikiem wypełnienia samolotów na poziomie 73,5 proc. Najnowsze dane finansowe przewoźnika wskazują, że zanotował on w okresie od stycznia do września zysk w wysokości 700 tys. euro, w porównaniu do 6,8 mln euro straty w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
- Jako część strategii rozwoju Adria Airways do 2020 roku, którą mamy już przygotowaną i którą zamierzamy wdrożyć w ciągu najbliższych 6 lat, planujemy przede wszystkim się rozwijać. Naszym celem jest zwiększenie liczby pasażerów do 2 milionów rocznie, zakup nowych samolotów, aby w ten sposób kontynuować optymalizację naszej floty. Będziemy także wprowadzać nowe trasy, zwiększać efektywności kosztową i dostosowywać się do potrzeb rynku w zakresie cen - powiedział Mark Anžur, prezes Adria Airways.
Adria posiada obecnie we flocie 11 samolotów: cztery Bombardiery CRJ200, cztery CRJ900, dwa Airbusy A319 oraz jednego A320. W najbliższych dwóch latach linia wycofa wszystkie Bombardiery CRJ200 i zastąpi je nowymi i większymi maszynami CRJ w wersji -900 NextGen. Przewoźnik nie wyklucza także leasingu kolejnych Airbusów A320.
Największą zmianą w Adrii będzie przejście z modelu biznesowego tradycyjnej linii na niskokosztową hybrydę. Przewoźnik chce upodobnić swój model sprzedaży do takich linii jak easyJet, Vueling czy Flybe gdzie pasażerowie mogą wybrać przelot za niższą cenę, a następnie w miarę potrzeb dodać szereg innych dodatkowych usług.
Rok 2014 będzie decydujący dla przewoźnika, ponieważ rząd Słowenii planuje sprzedać większościowy pakiet akcji przewoźnika, ale póki co wstrzymuje ten proces do momentu aż Komisja Europejska (KE) zakończy formalne postępowanie wyjaśniające ws. przyjęcia 85 mln euro pomocy publicznej przez linię. Jeżeli KE zleci zwrot pomocy, to przewoźnik będzie zmuszony do znalezienia partnera biznesowego lub podzieli los węgierskiego Malevu czy hiszpańskiego Spanair. Ostatni proces prywatyzacji linii, w 2012 roku, nie powiódł się. Jednak mimo trwającego postępowania KE, Adria planuje rozszerzyć swoją działalność w 2014 roku
- Mimo postępowania KE obecnie trwają przygotowania do wprowadzenia nowych tras w sezonie letnim 2014. W tej chwili mogę potwierdzić wznowienie lotów z Lublany do Warszawy, Pragi oraz Tirany i Frankfurtu. Planujemy także w niedalekiej przyszłości ponownie zaproponować loty do Londynu - dodał Anzur.
Ubiegły rok był stosunkowo udany dla słoweńskiego przewoźnika. Po raz pierwszy od kilku lat przewoźnik zanotował wzrost liczby przewiezionych pasażerów. W pierwszych trzech kwartałach 2013 r. linie obsłużyły 808 370 pasażerów ze średnim współczynnikiem wypełnienia samolotów na poziomie 73,5 proc. Najnowsze dane finansowe przewoźnika wskazują, że zanotował on w okresie od stycznia do września zysk w wysokości 700 tys. euro, w porównaniu do 6,8 mln euro straty w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk