Będą nowe pasy na Heathrow?

28 grudnia 2013 18:07
14 komentarzy
Reklama
Nowe pasy, a nie nowe lotnisko to prawdopodobny kierunek rozwoju lotnictwa w Londynie. Rządowa komisja sir Howarda Daviesa proponuje rozbudowę lotnisk Heathrow lub Gatwick jako najlepszy sposób zwiększenia przepustowości lotnisk w stolicy Wielkiej Brytanii.

Komisja Daviesa przedstawiła trzy rozwiązania jako najbardziej korzystne. To budowa nowego, trzeciego pasa startowego w Heathrow, wydłużenie jednego z istniejących lub budowa nowego pasa w Gatwick.

Jako czwarte, dodatkowe rozwiązanie zaproponowano budowę lotniska na Isle of Grain w rejonie ujścia Tamizy. To jednak mniej prawdopodobne niż pierwsze trzy propozycje.

Ostateczny raport powołanej w 2012 r. komisji ma zostać opublikowany dopiero latem 2015 r.

Rozbudowa londyńskich lotnisk jest konieczna, bo Heathrow wykorzystuje w tej chwili już 98 proc. przepustowości. Przeciwko rozbudowie istniejących lotnisk protestują jednak mieszkańcy, a także burmistrz Londynu Boris Johnson. Co najmniej jeden nowy pas startowy musi powstać do 2030 r.



Johnson proponował budowę lotniska na sztucznej wyspie w ujściu Tamizy, jednak obecnie jest zwolennikiem stworzenia nowego portu na Isle of Grain. Koszty budowy nowego lotniska są jednak szacowane na 112 mld funtów - ponad pięciokrotnie więcej niż koszt budowy nowego pasa.

Komisja Daviesa zaproponowała budowę nowego pasa w Heathrow na północny-zachód od dwóch istniejących. Byłby on położony w takiej odległości, by umożliwić całkowicie niezależne operacje lotnicze.

Drugim rozwiązaniem jest przedłużenie północnej drogi startowej w Heathrow do co najmniej 6000 m. Dzięki temu można by na niej wydzielić dwa pasy, z których jeden byłby używany do lądowań, a drugi do startów.

Jeśli wybrana zostanie rozbudowa Gatwick, drugiego największego lotniska w rejonie Londynu, nowy pas powstanie na południowy-wschód od istniejącego. Również tu zostanie zachowana odległość pozwalająca na całkowicie niezależne operacje lotnicze.

Prezes lotniska Heathrow, Colin Matthews, przekonuje, że londyńskiego hubu nie można dzielić między dwa lotniska. W jego ocenie rozbudowa Heathrow to najlepsze i najprostsze rozwiązanie.

Dominik Sipiński

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
bagi 2013-12-31 11:20   
bagi - Profil bagi
dodam, ze wokol heathrow znajduja sie dziesiatki hoteli, centrow logistycznych i innych podmiotow bezposrednio powiazanych z dzialalnosci lotniska. Wiele wielkich korporacji ma w okolicy sidzibe ze wzgledu na bliskoc huby ( np. stockley Park) Ludzie sie po poratu nie zgodza na zamkniecie machny napedzajacej biznes i dajacej prace calej rzeszy ludzi.
usuniety 2013-12-30 15:25   
usuniety - Profil usuniety
mietek: podpisuje się pod twoim postem. Święta prawda.
zenek767 2013-12-30 09:49   
zenek767 - Profil zenek767
brawo mietek ! To samo w WAW, PRG i Jak im sie nie podoba to niech sie spakuja i wyjada do lasuna grzyby
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy