Lądujemy w... Moskwie-Szeremetiewo
Reklama
Rzadko kiedy jeden pasażer potrafi rozsławić lotnisko na cały świat. Moskiewski port Szeremetiewo w ostatnich miesiącach zasłynął przede wszystkim jako punkt tranzytowy Edwarda Snowdena.
Choć szczególnie sławny, Snowden nie był jednak wyjątkowym pasażerem. Szeremetiewo, drugie największe lotnisko w Moskwie i główny hub Aerofłotu, obsługuje rocznie tysiące pasażerów tranzytowych. Każdy z nich może skorzystać m.in. z kapsułowego hotelu na godziny w strefie tranzytowej. Nad sprawnością tranzytów czuwają pracownicy nowoczesnego Hub Control Center.
Zapraszamy na kolejny materiał z cyklu "Lądujemy w...". Z Moskwy relację przygotował Dominik Sipiński.
Lotnisko Szeremetiewo w Moskwie zostało otwarte w 1959 r. w ramach planu rozbudowy portów lotniczych stolicy ZSRR. Stare lotnisko im. M. Frunzego na terenie Chodińskiego Pola zostało zastąpione portami Wnukowo (otwarte dla ruchu pasażerskiego w 1956 r.), Szeremetiewo, a potem Domodiedowo.
Pierwszy międzynarodowy lot odbył się 1 czerwca 1960 r. na trasie do Berlina-Schonefeld. W 2012 r. lotnisko obsłużyło niemal 26,2 mln pasażerów. Daje to moskiewskiemu portowi 13. miejsce w Europie, a drugie w Rosji i całej Europie Wschodniej. W tym roku port osiągnie ponownie dwucyfrowy wzrost.
Na lotnisko Szeremetiewo tygodniowo jest obsługiwanych z Polski 26 rejsów z Lotniska Chopina (2 razy dziennie Aerofłot, codziennie LOT oraz w dni robocze dodatkowy rejs LOT-u) oraz 7 z Krakowa (codziennie Aerofłot).
Stara część lotniska to dziś Terminal B, położony po północnej stronie pasów startowych. Podczas przygotowań do igrzysk olimpijskich w Moskwie w 1980 r. lotnisko Szeremetiewo rozbudowano. Po południowej stronie dróg startowych powstał zupełnie nowy terminal. Wtedy nazywał się on Szeremetiewo-2, dziś funkcjonuje jako Terminal F.
To właśnie południowa strona lotniska, czyli kompleks terminali D, E i F, jest najczęściej odwiedzana przez pasażerów z zagranicy. Północne terminale są wykorzystywane do obsługi lotów VIP (Terminal A), części krajowych (B) oraz połączeń czarterowych (C). Obecnie kompleksy mają połączenie autobusowe, planowane jest uruchomienie transferu kolejowego.
Choć trzy południowe terminale są z sobą zintegrowane (zarówno po stronie "lądowej" jak i w strefie tranzytowej), nie są jednym budynkiem. Najważniejszy z nich jest Terminal D.
Został on otwarty w 2009 r. jako nowe centrum głównego rosyjskiego przewoźnika - Aerofłotu. Korzystają z niego także inne linie, ale to właśnie rosyjski narodowy przewoźnik dominuje. Obecnie 80 proc. rejsów Aerofłotu, w tym wszystkie krajowe, jest obsługiwanych z Terminalu D. Po budowie trzeciego pasa startowego linia chce w całości przenieść się do tego budynku. Aerofłot brał udział w projektowaniu terminala.
Terminal D ma przepustowość 12 milionów pasażerów rocznie i w tej chwili jest daleki od pełnego wykorzystania. Widać to szczególnie po przylocie - hale są puste, a tylko nieliczne taśmy bagażowe w ruchu. Zgodnie z zasadami Szeremetiewa bagaże pasażerów powinny wyjechać na taśmę 12 minut po przylocie, a ostatnia sztuka powinna pojawić się maksymalnie 20 minut po przylocie. Lotnisko jest pierwszym w Rosji, które ma system informowania pasażerów o tym, kiedy ich bagaż pojawi się na taśmie.
Znajdująca się piętro wyżej hala odlotów jest jednak pełna. Stanowiska odprawy biletowo-bagażowej są podzielone na loty krajowe (po lewej stronie) oraz międzynarodowe.
Pasażerowie Aerofłotu oraz linii z sojuszu SkyTeam mogą też skorzystać ze stanowisk samodzielnej odprawy.
Na środku hali odlotów znajdują się liczne stanowiska informacji i kasy Aerofłotu. W wybranych miejscach Terminalu D, podobnie jak w całych Terminalach E i F, pasażerowie mogą korzystać za darmo z szybkiego bezprzewodowego dostępu do Internetu.
Z hali odlotów Terminala D można przejść do Terminali E i F. Przejście z bagażem z jednego końca kompleksu terminali nie powinno zająć więcej niż 25 minut. Można również skorzystać z jednej z elektrycznych "taksówek".
Terminal E został wybudowany równocześnie z D jako łącznik pomiędzy dwoma większymi południowymi terminalami. Znajduje się tam niewielka hala odlotów, z której korzysta m.in. Air France, KLM i airBaltic. Główna funkcja terminala to jednak usprawnianie komunikacji w obrębie południowego kompleksu.
To z Terminala E odjeżdżają autobusy do północnej części Szeremetiewa. Tutaj też znajduje się przejście do stacji kolei Aeroekspress.
Uruchomione w 2008 r. połączenie kolejowe to obecnie najszybszy i najpewniejszy sposób transportu z Szeremetiewa do Moskwy. Odjeżdżające co pół godziny pociągi łączą lotnisko z Dworcem Białoruskim. Bilet na ok. 35-minutową podróż kosztuje 320 rubli (ok. 30 zł).
Terminal F jest najstarszym z południowego kompleksu lotniska Szeremetiewo. Został otwarty w 1980 r., a w 2009 r. zakończyła się gruntowna przebudowa. Terminal ma charakterystyczny kształt trójkąta - projekt został oparty na lotnisku w Hanowerze-Langenhagen, a za budowę odpowiadali ci sami architekci.
Z Terminalu F korzysta m.in. LOT. Pomimo rekonstrukcji widać, że budynek jest starszy od E i D.
To właśnie w Terminalu F znajduje się operacyjne serce lotniska. Na 4. piętrze siedzibę ma Hub Control Center Aerofłotu. Pasażerowie nie mają tam wstępu, ale mogą zwiedzić znajdujące się tuż obok muzeum historii Szeremetiewa.
Hub Control Center to nowoczesne centrum operacyjne. Zostało otwarte w ubiegłym roku, a jego celem jest usprawnienie podróży pasażerom tranzytowym. Dzięki stworzeniu centrum w jednym miejscu podejmowane są decyzje dotyczące nie tylko bezpośrednio Aerofłotu, ale także np. obsługi naziemnej, tankowania czy sprzątania samolotów.
Pracownicy centrum na bieżąco śledzą loty pasażerów przesiadających się w Moskwie. Tygodniowo zajmują się około 2 tysiącami takich podróżnych. Efektywność zarządzania po stworzeniu Hub Control Center wzrosła o ok. 30 proc.
Jeśli system komputerowy ostrzeże pracowników, że pasażer może nie zdążyć na przesiadkę, ci mają wiele możliwości działania. Mogą np. zmienić miejsce postojowe przylatującego samolotu, by skrócić transfer lub przewieźć podróżnego bezpośrednio z samolotu do samolotu. Ostatecznie to dyrektor HCC podejmuje decyzję o czekaniu bądź odlocie bez pasażerów tranzytowych.
Aerofłot i Szeremetiewo koncentrują się na pasażerach tranzytowych, bo są oni szczególnie ważni dla budowania roli tego lotniska jako hubu łączącego Europę ze Wschodem. Poza zarządzniem w Hub Control Center dla pasażerów przygotowano liczne udogodnienia.
Terminale D, E i F są połączone w strefie sterylnej, co umożliwia transfer bez konieczności posiadania rosyjskiej wizy. To właśnie tę strefę tranzytową rozsławił Edward Snowden. Amerykański były analityk CIA i demaskator w czerwcu 2013 utknął tam na miesiąc, czekając na azyl polityczny.
Snowden, tak jak i inni pasażerowie tranzytowi, mógł skorzystać m.in. z jedynego w Rosji godzinowego hotelu kapsułowego. Wbrew nazwie, jest to normalny hotel z niewielkimi pokojami. Część z nich ma okna na płytę lotniska, część nie; niektóre mają łazienki, różnią się również wielkością. Hotel jest położony w Terminalu E, a cena za 4 godziny pobytu to minimum 2450 rubli (ok. 230 zł).
W Terminalu D znajduje się także m.in. specjalny pokój dla podróżujących bez opieki małych dzieci. Opiekuje się nimi tam zawsze pracownik Aerofłotu, a do dyspozycji są tradycyjne zabawki oraz gry elektroniczne. Za dodatkową opłatą rodzice mogą wykupić dla swoich pociech jedzenie lub napoje.
Dorośli pasażerowie mogą skorzystać z jednego z kilku saloników biznesowych. Właścicielem wszystkich jest Aerofłot, ale są one dostępne również dla podróżnych lecących klasą biznes innych linii.
W Terminalu E znajduje się także salonik biznesowy przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych.
Z kolei za kontrolą bezpieczeństwa w Terminalu D znajduje się duże stanowisko obsługi Aerofłotu. W tym miejscu pasażerowie mogą w ostatniej chwili wykupić miejsce z dodatkową przestrzenią na nogi (o ile są one dostępne) - tzw. Space+.
Pasażerowie podróżujący w klasie ekonomicznej nie skorzystają wprawdzie z saloników biznesowych, ale i dla nich Szeremetiewo jest przyjaznym lotniskiem. Miejsc siedzących jest dużo. Z uwagi na dużą liczbę pasażerów tranzytowych bywa jednak tłoczno.
Jakość obsługi pasażerów znacznie poprawiła się, odkąd większość lotów odprawianych jest w południowym kompleksie terminali, którego łączna przepustowość wynosi 25 mln pasażerów rocznie. Zostało to docenione przez Międzynarodową Radę Lotnisk (ACI), która w 2012 uznała Szeremetiewo za najlepsze lotnisko w Europie pod względem obsługi.
Niewielkim utrudnieniem jest szybka kontrola bezpieczeństwa już przy wejściu do terminala, ale wnętrza nowych budynków są przestronne i funkcjonalne. Jak na tak duże lotnisko, Szeremetiewo jest też dobrze zaplanowane i zwykle nie wymaga długich spacerów.
Rosnący ruch (o 16,5 proc. w ubiegłym roku, w tym roku o ponad 10 proc.) wymusza już kolejne plany. W ciągu najbliższych lat ma powstać centrum cargo o powierzchni 20 tys. m kw. Do 2030 r. Szeremetiewo ma zyskać trzeci pas startowy (obecnie ma dwa o długości 3,7 i 3,55 km) oraz kolejny terminal. Docelowo lotnisko może obsługiwać, według Planu Transportowego Federacji Rosyjskiej, nawet 65 mln pasażerów rocznie.
Dominik Sipinski
fot. Dominik Sipinski
Artykuł powstał dzięki linii Aerofłot.