Przetarg MON: Blue Jet i PLL LOT
Reklama
Dwaj przewoźnicy chcą na pokładach swoich maszyn wozić najważniejsze osoby w państwie. W przetargu ogłoszonym przez Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) ostateczne oferty złożyli PLL LOT oraz Blue Jet (link do floty). Z rywalizacji wycofał się Enter Air, który na razie nie chciał komentować swojej rezygnacji z przetargu.
Resort obrony wybierze wykonawcę usługi po weryfikacji złożonych dokumentów. Trzyletnia umowa ma obowiązywać od 1 stycznia 2014 r., a wartość usługi wyceniana jest nawet na kilkaset milionów złotych.
W kwietniu tego roku MON ogłosił przetarg na czarter czterech maszyn dla VIP-ów. Ministerstwo planuje wyczarterować dwa samoloty średniej wielkości (65-90 miejsc) i dwa mniejsze (17-19 miejsc). Jednak zastrzega, że może się to zmienić pod wpływem ofert, które zostały zgłoszone do przetargu. Kolejny z warunków przetargu to m.in. samoloty wyprodukowane w 2004 r. lub później.
Warto dodać, że obecna umowa czarteru dwóch Embraerów 175 (SP-LIG/LIH) od Eurolotu wygasa w grudniu. Jednak są w niej także postanowienia umożliwiające skrócenie lub wydłużenie jej obowiązywania.
- Przetarg powinien być rozstrzygnięty do końca października tak, by zwycięska firma miała czas na przygotowanie samolotów. Warunki, jakie będą musiały spełnić firmy startujące w przetargu to m.in.: certyfikaty bezpieczeństwa pilotów, polskojęzyczna obsługa, umożliwienie stacjonowania samolotów w Polsce oraz pomalowanie ich w polskie barwy. To wszystko ma zagwarantować najwyższy poziom bezpieczeństwa naszych VIP-ów - mówił w kwietniu Waldemar Skrzypczak, wiceminister obrony.
W czerwcu 2010 r. Eurolot podpisał umowę z Ministerstwem Obrony Narodowej w sprawie czarteru dwóch samolotów Embraer 175 dla najważniejszych osób w państwie. W 2011 r., jak wynika ze sprawozdania finansowego firmy, Eurolot uzyskał za wynajem tych dwóch samolotów przychód w wysokości 35 mln zł, natomiast ich obsługa kosztowała firmę 30,5 mln zł.
Samoloty noszą narodowe barwy z napisem "Rzeczpospolita Polska", który z drugiej strony napisany jest w języku angielskim, a piloci i personel pokładowy, to pracownicy PLL LOT.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
Resort obrony wybierze wykonawcę usługi po weryfikacji złożonych dokumentów. Trzyletnia umowa ma obowiązywać od 1 stycznia 2014 r., a wartość usługi wyceniana jest nawet na kilkaset milionów złotych.
W kwietniu tego roku MON ogłosił przetarg na czarter czterech maszyn dla VIP-ów. Ministerstwo planuje wyczarterować dwa samoloty średniej wielkości (65-90 miejsc) i dwa mniejsze (17-19 miejsc). Jednak zastrzega, że może się to zmienić pod wpływem ofert, które zostały zgłoszone do przetargu. Kolejny z warunków przetargu to m.in. samoloty wyprodukowane w 2004 r. lub później.
Warto dodać, że obecna umowa czarteru dwóch Embraerów 175 (SP-LIG/LIH) od Eurolotu wygasa w grudniu. Jednak są w niej także postanowienia umożliwiające skrócenie lub wydłużenie jej obowiązywania.
- Przetarg powinien być rozstrzygnięty do końca października tak, by zwycięska firma miała czas na przygotowanie samolotów. Warunki, jakie będą musiały spełnić firmy startujące w przetargu to m.in.: certyfikaty bezpieczeństwa pilotów, polskojęzyczna obsługa, umożliwienie stacjonowania samolotów w Polsce oraz pomalowanie ich w polskie barwy. To wszystko ma zagwarantować najwyższy poziom bezpieczeństwa naszych VIP-ów - mówił w kwietniu Waldemar Skrzypczak, wiceminister obrony.
W czerwcu 2010 r. Eurolot podpisał umowę z Ministerstwem Obrony Narodowej w sprawie czarteru dwóch samolotów Embraer 175 dla najważniejszych osób w państwie. W 2011 r., jak wynika ze sprawozdania finansowego firmy, Eurolot uzyskał za wynajem tych dwóch samolotów przychód w wysokości 35 mln zł, natomiast ich obsługa kosztowała firmę 30,5 mln zł.
Samoloty noszą narodowe barwy z napisem "Rzeczpospolita Polska", który z drugiej strony napisany jest w języku angielskim, a piloci i personel pokładowy, to pracownicy PLL LOT.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk