Nowe przepisy o czasie pracy załóg
Reklama
Parlament Europejski przyjął w ubiegłym tygodniu (9.10) propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą harmonizacji przepisów o czasie pracy załóg (tzw. FTL - Flight Time Limitations). Zmiana wywołuje dużo kontrowersji w branży.
Dominik Sipiński
Propozycja Komisji Europejskiej, którą zaakceptował Europarlament, ma na celu podniesienie bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym. Zakłada między innymi skrócenie maksymalnego czasu służby nocnej do 11 godzin (obecnie 11:45) oraz rozszerzenie definicji lotu w nocy. Rocznie pilot będzie mógł maksymalnie wylatać 1000 godzin (obecnie 1300). Dwa razy w miesiącu tygodniowy limit wypoczynku zostanie zwiększony o 12 godzin. Suma czasu na służbie oraz w gotowości na lotnisku ("standby") nie będzie mogła przekroczyć 16 godzin.
Zgodnie z procedurą komitologii Unii Europejskiej Parlament mógł jedynie odrzucić lub przyjąć propozycję Komisji Europejskiej. Europosłowie zdecydowali się zagłosować za nowymi przepisami pomimo tego, że 30 września europarlamentarna Komisja Transportu i Turystyki stosunkiem głosów 21 do 13 odrzuciła propozycję.
Decyzja komisji była jedynie sugestią dla Europarlamentu, jednak nie ma mocy prawnej. Oznacza to, że przepisy wejdą w życie.
- Pomimo krytyki, jaka spadła na propozycję zmian, uważamy, że jest to znaczna poprawa w stosunku do status quo w wielu państwach członkowskich i z pewnością lepsze rozwiązanie, niż negocjowanie rozwiązań w poszczególnych krajach - podkreśliła w oświadczeniu Gesine Meissner, niemiecka europosłanka z liberalnej frakcji ALDE.
Nowe przepisy są wspierane przez Europejską Agencją Bezpieczeństwa Lotnictwa (EASA), która brała udział w ich opracowaniu. Przeciwko są jednak związki zawodowe oraz frakcja Zielonych w Europarlamencie, która głosowała przeciwko propozycji.
Brytyjski Związek Pilotów Linii Lotniczych (BALPA) podkreśla, że nowe przepisy doprowadzą do podwyższenia limitów, a tym samym pogorszenia bezpieczeństwa w niektórych krajach. Np. w Wielkiej Brytanii obecnie maksymalny czas służby nocnej wynosi 10 godzin i 15 minut, a związkowcy chcą obniżenia go do 10 godzin. Swój sprzeciw wyraziło też Europejskie Stowarzyszenie Pracujących w Kokpicie (ECA).
Po harmonizacji przepisów limity czasu pracy załóg samolotów będą takie same we wszystkich 28 krajach członkowskich UE. W tej chwili każde państwo samodzielnie ustala normy. Kraje nadal będą mogły wprowadzić niższe limity godzin pracy na własną rękę.
Dominik Sipiński
Reklama