Awaryjne lądowanie Alitalii w Rzymie
Reklama
Airbus A320 (EI-EIB) należący do linii Alitalia ze 151 pasażerami oraz 6 członkami załogi na pokładzie lecący z Madrytu do Rzymu awaryjnie lądował dziś (29.09) o godzinie 20:10 na lotnisku Fiumicino. Nikt nie został ranny.
Powodem awaryjnego lądowania były kłopoty z wysunięciem prawej goleni głównego podwozia. Ze względu na brak wysunięcia goleni samolot około 19:20 przerwał pierwsze podejście do lądowania na pasie 16L. Następnie po 25 minutach wykonał niskie podejście (low pass), aby obsługa naziemna mogła przyjrzeć się maszynie. Ostatecznie załoga zdecydowała się lądować bez wysuniętej prawej goleni.
Airbus po wylądowaniu przechylił się na prawy bok. Pasażerowie opuścili samolot przy użyciu trapów ewakuacyjnych. Droga startowa na której lądowała maszyna (16L/34R) pozostaje wciąż zamknięta.
Airbus A320 (EI-EIB) ma nieco ponad trzy lata, został dostarczony do linii w lipcu 2010 roku. Ostatni przegląd samolot przeszedł w marcu br. w Alitalia Maintenance Systems.
Warto dodać, że podobne zdarzenie miało miejsce 8 czerwca. Wtedy na lotnisku Fiumicino lądował Airbus A320 Wizz Aira bez wysuniętej lewej goleni.
Piotr Bożyk
Fot. CharlesT103
Powodem awaryjnego lądowania były kłopoty z wysunięciem prawej goleni głównego podwozia. Ze względu na brak wysunięcia goleni samolot około 19:20 przerwał pierwsze podejście do lądowania na pasie 16L. Następnie po 25 minutach wykonał niskie podejście (low pass), aby obsługa naziemna mogła przyjrzeć się maszynie. Ostatecznie załoga zdecydowała się lądować bez wysuniętej prawej goleni.
Airbus po wylądowaniu przechylił się na prawy bok. Pasażerowie opuścili samolot przy użyciu trapów ewakuacyjnych. Droga startowa na której lądowała maszyna (16L/34R) pozostaje wciąż zamknięta.
Airbus A320 (EI-EIB) ma nieco ponad trzy lata, został dostarczony do linii w lipcu 2010 roku. Ostatni przegląd samolot przeszedł w marcu br. w Alitalia Maintenance Systems.
Warto dodać, że podobne zdarzenie miało miejsce 8 czerwca. Wtedy na lotnisku Fiumicino lądował Airbus A320 Wizz Aira bez wysuniętej lewej goleni.
Piotr Bożyk
Fot. CharlesT103