Niekorzystne zmiany w Miles & More
Reklama
Od stycznia 2014 r. Lufthansa wprowadza istotne zmiany w programie Miles & More. W zdecydowanej większości będą one niekorzystne dla uczestników programu.
Marek Stus
Mniej mil za klasę ekonomiczną
Zmianie ulegają przede wszystkim zasady naliczania mil za przeloty w klasie ekonomicznej. Za bilety wykupione w tańszych klasach rezerwacyjnych pasażerowie otrzymają znacznie mniej mil premiowych i statusowych niż dotychczas.
W przypadku lotów krajowych liczba mil przyznawana za bilety wystawione w klasach rezerwacyjnych Q, S, V i W zostanie obniżona z 500 do 250 mil, zaś w przypadku klas E i T z 500 do 125 mil za każdy segment podróży.
Zredukowane stawki milowe dla rejsów europejskich będą dotyczyły następujących klas rezerwacyjnych: S, W (z 750 do 500 mil) oraz T (z 750 do 125 mil).
Największe ograniczenia w liczbie przyznawanych mil przewidziane zostały w przypadku rejsów międzykontynentalnych. Za podróż w klasach rezerwacyjnych Q, S, V i W, dających obecnie mile w wysokości odpowiadającej 100% przebytego dystansu (minimum 500 mil), będzie przysługiwało o połowę mniej mil. W klasach rezerwacyjnych E, K, L i T stawki milowe zostaną zredukowane do 25% przebytego dystansu (minimum 250 mil).
Nowe stawki milowe dotyczą rejsów wykonywanych przez Austrian Airlines, Brussels Airlines, Lufthansę i SWISS.
Obniżenia liczby mil za rejsy w klasie ekonomicznej należy się jednak spodziewać także w przypadku innych linii zrzeszonych w Miles&More, w tym LOT-u.
Upgrade z dalszymi ograniczeniami
Od 1 stycznia 2014 r. wycofana zostanie na rejsach europejskich możliwość skorzystania z nagrody w formie podwyższenia klasy podróży dla biletów wystawionych w klasie rezerwacyjnej T.
"Więcej" dla pasażerów statusowych
Pasażerowie posiadający status Frequent Traveller, Senator i HON będą mogli liczyć na dodatkowe przywileje i udogodnienia, które jednak nie zostały sprecyzowane (szczegóły mają zostać podane dopiero w styczniu 2014 r.). Dostęp do nich będzie uzależniony od liczby odbytych lotów.
Lufthansa planuje również docenić najbardziej lojalnych klientów, którzy utrzymują wyższy status w programie przez dłuższy czas. Będą oni otrzymywali "gwiazdki statusowe" przynoszące dodatkowe, bliżej nieokreślone korzyści (szczegóły będą znane w listopadzie b.r.).
Komentarz
W Miles & More po raz kolejny następują zmiany, które zmniejszają jego atrakcyjność, tym razem dla często podróżujących pasażerów korzystających z przelotów w klasie ekonomicznej.
Nie ulega wątpliwości, że Lufthansa stara się w ten sposób ograniczyć koszty obsługi programu. Zaplanowane modyfikacje wpisują się także w coraz bardziej powszechną w branży lotniczej tendencję do uzależnienia korzyści lojalnościowych nie tylko od liczby odbywanych przez danego klienta podróży, ale także od pieniędzy przeznaczanych przez niego na zakup biletów.
Jednak ciągłe cięcia korzyści lojalnościowych dla pasażerów mogą prowadzić do ich utraty na rzecz konkurencji. Zwłaszcza, że program Miles & More w wielu aspektach już przestał być atrakcyjny.
Dotyczy to m.in. stałego ograniczania dostępności miejsc w puli biletów-nagród oraz pobierania przez Lufthansę nieprzyzwoicie wygórowanych opłat i podatków (ich całkowita wysokość w żaden sposób nie jest uzasadniona obowiązującymi stawkami opłat lotniskowych itd.) za rezerwacje dokonywane przy użyciu mil. W przypadku przelotów w klasie ekonomicznej nierzadko przekraczają one koszt zakupu takiego samego biletu bez wykorzystywania mil.
Złego wrażenia nie zacierają obietnice wprowadzenia nowych przywilejów statusowych. Nie tak dawno ograniczone zostały bowiem dotychczasowe.
Marek Stus