Pożar Dreamlinera na Heathrow
Reklama
ARTYKUŁ AKTUALIZOWANY - 20:00
Po incydencie o niemal 7 proc. spadła wartość notowań Boeing Company na nowojorskiej giełdzie.
Nikomu nic się nie stało, na pokładzie samolotu nie było pasażerów. Maszyna była zaparkowana w oddaleniu od innych samolotów i terminala. Strażacy ugasili już pożar. W trakcie gaszenia lotnisko zostało zamknięte. Przedstawiciele londyńskiego portu lotniczego ostrzegają przed możliwymi opóźnieniami. Część rejsów do Heathrow została przekierowana. Rejsy zostały wznowione przed 19:00 polskiego czasu.
Nie wiadomo na razie co było przyczyną pożaru. Wybuchł on na pokładzie maszyny o znakach rejestracyjnych ET-AOP - był to pierwszy dostarczony Ethiopianowi Dreamliner oraz pierwsza maszyna, która rozpoczęła loty po wymianie akumulatorów.
Po incydencie na Heathrow inny Dreamliner należący do Thomson Airways zawrócił na macierzyste lotnisko w Manchesterze. Powodem były wciąż niesprecyzowane problemy techniczne.
Paweł Cybulak, Dominik Sipiński