Ryanair: Chopin nas dyskryminuje
Reklama
Ryanair złożył skargę do Komisji Europejskiej i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przeciwko dyskryminacji irlandzkiego przewoźnika na warszawskim lotnisku Chopina.
Ryanair zarzuca Chopinowi narzucanie nieuzasadnionych warunków handlowych w postaci przedpłat za usługi lotniskowe.
Linie lotnicze korzystające z warszawskiego portu mają do dyspozycji kilka form rozliczeń z operatorem lotniska: mogą co miesiąc opłacać fakturę za wykonane operacje lotnicze, mogą skorzystać z przedpłaty (czyli zaliczkowo wpłacić większą kwotę i korzystać z niej do wyczerpania środków), jest też możliwość wnoszenia opłat kartą kredytową każdorazowo przed startem samolotu.
- Wszystkie linie lotnicze operujące na lotnisku Chopina w Warszawie zobowiązane są wnosić opłaty lotnicze określone w cenniku zatwierdzonym przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Cennik nie daje Portom Lotniczym możliwości preferowania lub dyskryminowania żadnego z przewoźników - wszyscy traktowani są na podstawie równych i przejrzystych zasad - wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy portu.
- Oświadczenie linii Ryanair wskazuje, że przewoźnik ten nie przyjmuje do wiadomości żadnej z dostępnych form rozliczeń i wybiera drogę nacisku powszechnie stosowaną przez niego w stosunku do innych portów lotniczych. Ryanair słynie z takich metod. Jednak niezależnie od podejmowanych kroków i tak ostatecznie będzie musiał dostosować się do reguł obowiązujących wszystkich przewoźników na lotnisku Chopina - dodaje Przybylski.
Paweł Cybulak
Fot. Piotr Bożyk
Paweł Cybulak
Fot. Piotr Bożyk