Ryanair: Z Polski do Izraela?
Reklama
Ryanair myśli o uruchomieniu lotów z Polski do Izraela. Według Howarda Millara, zastępcy dyrektora generalnego linii, pasażerami mogliby być m.in. izraelscy uczniowie przylatujący do Polski na obowiązkową wizytę w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Rzecznik Ryanaira potwierdził w rozmowie z agencją AFP, że przewoźnik prowadzi rozmowy z izraelskimi portami lotniczymi. Dodał, że na razie to tylko badanie rynku.
Według uwag przedstawiciela linii ruch związany z odwiedzinami w byłych nazistowskich obozach koncentracyjnych to tylko jeden z możliwych kierunków rozwoju tras pomiędzy Polską a Izraelem. Nie wiadomo, czy Ryanair myśli o uruchomieniu rejsów z Krakowa, ale to prawdopodobne z uwagi na bliskość obozu Auschwitz oraz fakt, że Ryanair ma w Balicach jedną z dwóch polskich baz.
Ryanair w tej chwili nie lata do Izraela. Do Tel Awiwu latają jednak dwaj niskokosztowi konkurenci irlandzkiego przewoźnika - easyJet (z Manchesteru, Londynu-Luton, Bazylei-Miluzy-Fryburga oraz Genewy) oraz Wizz Air (z Budapesztu i od 15 czerwca z Bukaresztu). Regularne połączenia pomiędzy Warszawą a Tel Awiwem utrzymuje zarówno PLL LOT jak i izraelski El Al.
W grudniu ubiegłego roku Parlament Europejski zadecydował o stopniowym zniesieniu ograniczeń w ruchu lotniczym pomiędzy Unią Europejską a Izraelem. Proces potrwa do 2017 r. W kwietniu umowę ratyfikował pomimo sprzeciwu krajowych przewoźników izraelski parlament.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński