LOT kasuje, a Call Center... nie wie?
Reklama
- Od zeszłego tygodnia już wiadomo, że LOT skasował część rejsów, między innymi do Erywania, jednakże Call Center LOT-u dalej podaje pasażerom, że ich lot jest potwierdzony - poinformował nas czytelnik, pan Zbigniew, przez platformę "Daj znać".
Niedługo agenci lub pracownicy Call Center będą kontaktować się z pasażerami - odpowiada LOT.
Dominik Sipiński
W przysłanej do redakcji Pasazer.com wiadomości czytelnik informuje, że kupił bilety na trasie z Krakowa przez Warszawę do Erywania. Zadzwonił do Call Center przewoźnika po tym, jak pojawiły się informacje, że LOT kasuje trasę do Armenii. Jednak pracownicy nie byli w stanie udzielić mu informacji, a początkowo twierdzili nawet, że rejs jest potwierdzony. Ostatecznie nasz czytelnik usłyszał, że musi czekać na dalsze informacje, a zaniepokojony - napisał do redakcji.
Skonfrontowaliśmy tę historię w Biurze Prasowym PLL LOT. Przewoźnik potwierdził, że faktycznie nie ma jeszcze wytycznych, w jaki sposób postępować z pasażerami, których loty zostaną skasowane.
- W zeszłym tygodniu został zrobiony w systemie "stop booking" na rejsy w sezonie letnim 2013 na trasach niespełniających oczekiwań finansowych oraz o negatywnych prognozach ekonomicznych. Ze względów formalnych "stop booking" jest momentem rozpoczęcia negocjacji z innymi przewoźnikami w celu zapewnienia pasażerom rejsów planowanych do skasowania alternatywnych rozwiązań - tłumaczy Biuro Prasowe LOT-u.
Dopiero po uzgodnieniu możliwości z innymi przewoźnikami połączenia zostaną odwołane w systemie rezerwacyjnym LOT-u. Jak zapewnia nas Biuro Prasowe, agenci sprzedaży lub pracownicy Call Center będą kontaktować się z osobami, które kupiły bilety.
Problemy mogą dotyczyć łącznie czterech tras, na których LOT nie będzie latał w sezonie letnim: z Warszawy do Doniecka, Erywania i Kairu oraz z Krakowa do Paryża. Kasowanie nierentownych tras to ważny element planu restrukturyzacyjnego przewoźnika.
Dominik Sipiński
fot. Dominik Sipiński