Airbus wraca do starych baterii w A350
Piotr Bożyk
Reklama
Airbus jest przekonany, że główne baterie litowo-jonowe opracowywane wraz z firmą Saft dla modelu A350XWB są bezpieczne. Mimo to producent zdecydował się uruchomić "plan B" i powrócić do sprawdzonych baterii niklowo-kadmowych, które będą montowane w maszynch A350 w momencie wejścia do eksploatacji. Airbus uważa, że jest to najodpowiedniejsze rozwiązanie, gwarantujące niezawodność nowego modelu samolotu.
Mimo wysiłku ekspertów, nie stwierdzono dokładnych przyczyn dwóch ostatnich incydentów z udziałem baterii litowo-jonowych. Problemy związane właśnie z tym typem baterii są powodem trwającego uziemienia konkurencyjnych Boeingów 787.
Wielu ekspertów od momentu ogłoszenia programów B787 oraz A350 zauważało, że Airbusowi będzie łatwiej wprowadzić do użytku nowy samolot. Z uwagi na duże podobieństwo modeli europejski koncern może uczyć się na błędach konkurenta. A pewne problemy "wieku dziecięcego" są w przypadku rewolucyjnej, zupełnie nowej technologicznie konstrukcji niemal niemożliwe do uniknięcia.
Piotr Bożyk
Fot. Airbus Media
Mimo wysiłku ekspertów, nie stwierdzono dokładnych przyczyn dwóch ostatnich incydentów z udziałem baterii litowo-jonowych. Problemy związane właśnie z tym typem baterii są powodem trwającego uziemienia konkurencyjnych Boeingów 787.
Pierwszy egzemplarz A350 tuż po zakończeniu montażu
Przedstawiciele Airbusa podkreślają, że czas działa na ich korzyść. Model A350 nie rozpocznie lotów komercyjnych przed drugą połową 2014 r. Do tego czasu europejski koncern może przyglądać się problemom konkurenta i wyciągać z nich wnioski dla własnej konstrukcji.
Decyzja podjęta przez Airbusa na tym etapie nie powinna wpłynąć na harmonogram programu A350XWB i planowany termin wejścia modelu do eksploatacji.
Decyzja podjęta przez Airbusa na tym etapie nie powinna wpłynąć na harmonogram programu A350XWB i planowany termin wejścia modelu do eksploatacji.
Piotr Bożyk
Fot. Airbus Media
gosc_46056
jjemiolo
spotter10