Kolejny test Boeinga 787 Dreamliner
Reklama
Wczoraj (11.02) Boeing 787 Dreamliner wykonał kolejny lot testowy zgodnie z postanowieniem amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA), która wydała zezwolenie na wykonanie serii lotów testowych B787.
Maszyna o rejestracji N787FT napędzana silnikami GEnx-1B wykonała 1,5 godziny lot z lotniska Boeing Field King County International Airport (KBFI/BFI). Podczas testowania samolotu w powietrzu nie wykryto żadnych nieprawidłowości w funcjonowaniu maszyny i baterii.
Piloci testowi B787 zostali poinformowani przez FAA o zobowiązaniu do przeprowadzenia przed, oraz w trakcie lotu kontroli i monitorowania stanu baterii. Podczas takich lotów załoga, która otrzyma negatywny komunikat o stanie baterii, musi natychmiast lądować w trybie awaryjnym.
Z uwagi na problemy z akumulatorami Boeingów 787 Dreamliner wstrzymane zostały także wszystkie dostawy samolotów. LOT, który do marca miał otrzymać pięć maszyn tego typu, już zmodyfikował harmonogram zastępowania starszych Boeingów 767-300ER. Przewoźnik "aktualizuje scenariusze" i nie wyklucza, że na sezon letni konieczny będzie leasing innych samolotów. LOT potwierdził już, że do kwietnia będzie wykonywał loty długodystansowe Boeingami 767.
Piotr Bożyk
Fot. Tony Rodgers
Maszyna o rejestracji N787FT napędzana silnikami GEnx-1B wykonała 1,5 godziny lot z lotniska Boeing Field King County International Airport (KBFI/BFI). Podczas testowania samolotu w powietrzu nie wykryto żadnych nieprawidłowości w funcjonowaniu maszyny i baterii.
Piloci testowi B787 zostali poinformowani przez FAA o zobowiązaniu do przeprowadzenia przed, oraz w trakcie lotu kontroli i monitorowania stanu baterii. Podczas takich lotów załoga, która otrzyma negatywny komunikat o stanie baterii, musi natychmiast lądować w trybie awaryjnym.
Z uwagi na problemy z akumulatorami Boeingów 787 Dreamliner wstrzymane zostały także wszystkie dostawy samolotów. LOT, który do marca miał otrzymać pięć maszyn tego typu, już zmodyfikował harmonogram zastępowania starszych Boeingów 767-300ER. Przewoźnik "aktualizuje scenariusze" i nie wyklucza, że na sezon letni konieczny będzie leasing innych samolotów. LOT potwierdził już, że do kwietnia będzie wykonywał loty długodystansowe Boeingami 767.
Piotr Bożyk
Fot. Tony Rodgers