Modlin czeka na plan ERBUD-u
Reklama
Wciąż nie wiadomo, jak i kiedy odbędzie się generalna naprawa drogi startowej w Modlinie. Port lotniczy czeka na plan firmy ERBUD S.A., która jest generalnym wykonawcą pasa. Wymiana nawierzchni jest zaplanowana na wiosnę niezależnie od tego, jak doraźną naprawę drogi startowej oceni Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Dominik Sipiński
Dziś (23.01) w Modlinie odbyła się wizja lokalna, w której poza przedstawicielami wykonawcy i portu lotniczego uczestniczyli także pracownicy mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych.
Na spotkaniu generalny wykonawca zapewnił, że przedstawi kompleksowy plan naprawy uszkodzonych dwóch progów drogi startowej oraz przyjętą technologię w późniejszym terminie.
Marcin Danił, wiceprezes lotniska w Modlinie, podkreślił, że port współpracuje z firmą ERBUD, m.in. udostępniając jej pas zawsze wtedy, gdy zachodzi taka konieczność. Dodał, że konserwacje prowadzone są zgodnie ze standardami i za pomocą certyfikowanych materiałów.
- Wciąż czekamy na przedstawienie przez ERBUD planów generalnej naprawy progów bo mimo tego, że, jak przyznają instytucje obecne na spotkaniu, skutki są usuwane na bieżąco, to oczywiste jest, że konieczne jest definitywne wyeliminowanie ich przyczyny - mówi Danił.
Nadal nie wiadomo, czy prowizoryczne naprawy uszkodzonych betonowych części pasa okażą się wystarczające, by ponownie uruchomić pełną długość drogi startowej w Modlinie. Od 22 grudnia nie mogą tam lądować większe maszyny, co wymusiło czasowe przeniesienie lotów Ryanaira i Wizz Aira na lotnisko Chopina. Obydwaj przewoźnicy zapowiedzieli, że pozostaną na głównym warszawskim lotnisku co najmniej do pierwszego tygodnia lutego.
Jutro spodziewana jest decyzja Jaromira Grabowskiego, wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, dotycząca pasa startowego w Modlinie. W rozmowie z Pasazer.com Grabowski przyznał, że raport ITWL "dość krytycznie" ocenia wykonane od grudnia naprawy, ale nie chciał komentować, czy cofnie zakaz użytkowania betonowych, łącznie kilometrowej długości odcinków drogi startowej. Jeśli negatywna decyzja nie zostanie cofnięta, lotnisko może być zamknięte nawet do późnej wiosny.
Niezależnie od tego, czy WINB utrzyma czy cofnie negatywną opinię, pewne jest, że wiosną konieczna będzie wymiana nawierzchni modlińskiego pasa. To na harmonogram tej operacji czekają władze lotniska. Z uwagi na niskie temperatury w tej chwili nie jest możliwe działanie inne niż prowizoryczne łatanie łuszczącej się nawierzchni pasa.
Dominik Sipiński
fot. Anna Robaczyńska