Ryanair zaniża masę samolotów?
Reklama
Ryanair mógł zaniżać masę swoich samolotów, by płacić niższe opłaty lotniskowe - poinformowały niemieckie media i agencje informacyjne. Według "Die Welt" oszczędności w całej Europie mogły wynieść aż 50 mln euro rocznie.
Według niemieckich mediów Ryanair podawał maksymalną masę startową (MTOW) swoich samolotów w wysokości 67 ton. Rzeczywista MTOW Boeingów 737-800 należących do Ryanaira ma jednak wynosić 75 ton - o 8 więcej. Wartość ta jest podstawą obliczania opłat lotniskowych i trasowych - im wyższa MTOW, tym wyższe koszty. Opłaty są niezależne od faktycznej masy maszyny w momencie startu.
Maksymalna możliwa MTOW dla modelu 737-800, według danych ze strony Boeinga, wynosi 79 ton.
Jeśli doniesienia niemieckich mediów potwierdzą się, Ryanair mógł zaoszczędzić 370 tys. euro rocznie tylko w Niemczech.
Według prestiżowego tygodnika "Der Spiegel" rozbieżność w faktycznej i podawanej MTOW samolotów Ryanaira potwierdzili przedstawiciele Niemieckiej Kontroli Ruchu Lotniczego (DFS). Maszyny były ważone na lotniskach w Bremie i Hahn - obydwa porty są bazami irlandzkiego przewoźnika.
Kontrola DFS ma potrwać do końca stycznia. Wtedy dowiemy się, jakie kroki podejmie niemiecki urząd. Ryanair odmawia komentarza.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński
fot. Dominik Sipiński