Etihad zainteresowany zakupem LOT-u?
Piotr Bożyk
Reklama
Arabskie linie Etihad Airways zainteresowane są kupnem Polskich Linii Lotniczych LOT. Zaawansowane rozmowy toczą się już w Ministerstwie Skarbu Państwa (MSP) - podał portal Aviation Week.
MSP konsekwentnie odmawia komentarza na temat możliwej sprzedaży LOT-u.
Do tej pory arabski przewoźnik nie był nigdy wymieniany w gronie potencjalnych chętnych do zakupu LOT-u. Z uwagi na unijne obostrzenia linia mogłaby kupić jedynie mniejszościowy pakiet akcji. Choć na początku kwietnia rząd zgodził się na zmianę ustawy, która do tej pory uniemożliwiała sprzedaż większościowego pakietu akcji przez Skarb Państwa, to inwestorzy spoza UE nie mogą mieć więcej niż połowę udziałów.
Etihad jest jedną z dynamiczniejszych linii lotniczych w regionie Zatoki Perskiej i nie zamierza inwestować w nowe spółki bez szansy na opłacalność takiego zakupu.
– Jeśli wchodzimy w jakiś interes, to po to, by poprawić siatkę i przychody. To musi mieć jakiś sens, a przejmowany przewoźnik musi spełniać nasze kryteria. I nie zamierzamy się z nikim ścigać. Podstawowe pytanie brzmi: czy jest szansa na restrukturyzację linii, aby zaczęła przynosić zysk? Dzisiaj na rynku jest wiele możliwości i dokładnie się im przyglądamy. Jeśli widzimy, że nie ma to sensu, nie wchodzimy w taki biznes - powiedział "Rzeczpospolitej" podczas zgromadzenia IATA James Hogan, prezes Etihad Airways.
Etihad cały czas stara się zwiększyć swoją obecność w Europie i na innych rynkach. W grudniu 2011 roku przewoźnik z Abu Zabi zwiększył swoje udziały w Air Berlin do 29 proc., w styczniu 2012 do 40 proc. w Air Seychelles, w maju 2012 zakupił 3 proc. irlandzkiego Aer Lingusa, a w sierpniu w Virgin Australia do 6 proc. 1 sierpnia tego roku arabski przewoźnik nabył 49 proc serbskiego Air Serbia. W kolejnych planach Etihadu jest indyjska linia Jet Airways, w której przewoźnik chce przejąć około 24 proc. udziałów, a być może także PLL LOT. Jednak ze względu na unijne obostrzenia Etihad może zakupić tylko pakiet mniejszościowy - 49 proc. udziałów.
Etihad to druga co do wielkości linia lotnicza Zjednoczonych Emiratów Araskich. W 2012 roku przewiozła 10,5 milionów pasażerów, co było wzrostem o 23 proc. względem 2011 r.
Obecna flota przewoźnika składa się z 80 samolotów: dwóch Airbusów A319, 17 A320, 28 A330, 11 A340, dwóch B747-8F oraz 20 B777. Warto dodać, że Etihad ma zamówionych 87 maszyn: 11 A320, siedmiu A321, dwóch A330-200, jednego A330F, 12 A350-1000, 10 A380, czterech Boeingów 777-300ER oraz 41 B787-9 Dreamliner.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
MSP konsekwentnie odmawia komentarza na temat możliwej sprzedaży LOT-u.
Do tej pory arabski przewoźnik nie był nigdy wymieniany w gronie potencjalnych chętnych do zakupu LOT-u. Z uwagi na unijne obostrzenia linia mogłaby kupić jedynie mniejszościowy pakiet akcji. Choć na początku kwietnia rząd zgodził się na zmianę ustawy, która do tej pory uniemożliwiała sprzedaż większościowego pakietu akcji przez Skarb Państwa, to inwestorzy spoza UE nie mogą mieć więcej niż połowę udziałów.
– Jeśli wchodzimy w jakiś interes, to po to, by poprawić siatkę i przychody. To musi mieć jakiś sens, a przejmowany przewoźnik musi spełniać nasze kryteria. I nie zamierzamy się z nikim ścigać. Podstawowe pytanie brzmi: czy jest szansa na restrukturyzację linii, aby zaczęła przynosić zysk? Dzisiaj na rynku jest wiele możliwości i dokładnie się im przyglądamy. Jeśli widzimy, że nie ma to sensu, nie wchodzimy w taki biznes - powiedział "Rzeczpospolitej" podczas zgromadzenia IATA James Hogan, prezes Etihad Airways.
Etihad cały czas stara się zwiększyć swoją obecność w Europie i na innych rynkach. W grudniu 2011 roku przewoźnik z Abu Zabi zwiększył swoje udziały w Air Berlin do 29 proc., w styczniu 2012 do 40 proc. w Air Seychelles, w maju 2012 zakupił 3 proc. irlandzkiego Aer Lingusa, a w sierpniu w Virgin Australia do 6 proc. 1 sierpnia tego roku arabski przewoźnik nabył 49 proc serbskiego Air Serbia. W kolejnych planach Etihadu jest indyjska linia Jet Airways, w której przewoźnik chce przejąć około 24 proc. udziałów, a być może także PLL LOT. Jednak ze względu na unijne obostrzenia Etihad może zakupić tylko pakiet mniejszościowy - 49 proc. udziałów.
Etihad to druga co do wielkości linia lotnicza Zjednoczonych Emiratów Araskich. W 2012 roku przewiozła 10,5 milionów pasażerów, co było wzrostem o 23 proc. względem 2011 r.
Obecna flota przewoźnika składa się z 80 samolotów: dwóch Airbusów A319, 17 A320, 28 A330, 11 A340, dwóch B747-8F oraz 20 B777. Warto dodać, że Etihad ma zamówionych 87 maszyn: 11 A320, siedmiu A321, dwóch A330-200, jednego A330F, 12 A350-1000, 10 A380, czterech Boeingów 777-300ER oraz 41 B787-9 Dreamliner.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
gość
greg0303
hariko
jsg
demar
krzysiekl