Avianova upada, Wizz Air zyska?
Reklama
Rosyjski przewoźnik Avianova zakończy jutro (9.10) swoją działalność. Linia, która od dawna borykała się z problemami finansowymi, zwróci sześć Airbusów A320 firmom leasingowym, a pasażerowie otrzymają zwrot kosztów biletów. Do końca października przewoźnik sprzedał 67400 biletów i łącznie musi oddać 5 mln euro.
Jednak przedstawiciele linii twierdzą, że to nie bankructwo jest powodem zakończenia działalności. Według zarządu Avianovy za tą decyzją stoi Indigo Partners, które posiada 49% udziałów w firmie. Amerykański akcjonariusz rzekomo zamroził wypłaty. Indigo Partners jest właścicielem Wizz Aira i to ten przewoźnik ma, według zarządu Avianovy, skorzystać na bankructwie rosyjskiej linii.
Dmitrij Czernjak, były szef firmy A1, która posiada 51% udziałów w Avianovie, mówi jednak, że przewoźnik miał problemy finansowe już rok temu. Według niego zarząd Avianovy przegapił szanse na uratowanie linii - w maju pojawił się inwestor gotów zapłacić za udziały 33 mln dolarów, a latem odrzucono ofertę wykupu akcji Indigo Partners.
A1 zaprzecza jednak, by wcześniej były szanse uratowania przewoźnika i utrzymuje, że za zakończeniem działalności stoi sabotaż ze strony Indigo Partners na rzecz Wizz Aira.
Dominik Sipiński
fot. Avianova
Jednak przedstawiciele linii twierdzą, że to nie bankructwo jest powodem zakończenia działalności. Według zarządu Avianovy za tą decyzją stoi Indigo Partners, które posiada 49% udziałów w firmie. Amerykański akcjonariusz rzekomo zamroził wypłaty. Indigo Partners jest właścicielem Wizz Aira i to ten przewoźnik ma, według zarządu Avianovy, skorzystać na bankructwie rosyjskiej linii.
Dmitrij Czernjak, były szef firmy A1, która posiada 51% udziałów w Avianovie, mówi jednak, że przewoźnik miał problemy finansowe już rok temu. Według niego zarząd Avianovy przegapił szanse na uratowanie linii - w maju pojawił się inwestor gotów zapłacić za udziały 33 mln dolarów, a latem odrzucono ofertę wykupu akcji Indigo Partners.
A1 zaprzecza jednak, by wcześniej były szanse uratowania przewoźnika i utrzymuje, że za zakończeniem działalności stoi sabotaż ze strony Indigo Partners na rzecz Wizz Aira.
Dominik Sipiński
fot. Avianova