Problemy w Air Berlin

18 sierpnia 2011 14:51
25 komentarzy
Reklama
32 miliony euro straty w pierwszym półroczu 2011 to prawdopodobna przyczyna dzisiejszej (18.08) rezygnacji Joachima Hunolda ze stanowiska prezesa Air Berlin.

Obecnie linie Air Berlin są na etapie wdrożenia planu redukcji kosztów. Redukcji ulegnie flota, którą opuści osiem samolotów a także część połączeń z niemieckich portów regionalnych. Wszystkie te zabiegi spowodowane są próbą odzyskania rentowności.

Wśród połączeń całkowicie zostaną zlikwidowane rejsy:
  • z Frankfurtu do Hamburga,
  • Z Frankfurtu do Neapolu,
  • ze Stutgartu do Petersburga,
  • z Monachium do Kairu,
  • z Dusseldorfu do Paryża.
Obecność Air Berlin w portach regionalnych również ulegnie znacznej redukcji. Przewoźnik tłumaczy swoją decyzję nowym podatkiem lotniczym.

Tym samym z rozkładu znikną loty:
z Münster/Osnabrück do:
  • Londynu Stansted,
  • Wiednia
  • Sylt
z Kolonii-Bonn do:
  • Walencji
  • i kilku destynacji marokańskich.
W rozkładzie zimowym zabraknie rejsów:
z Kolonii do:
  • Innsbrucku,
  • Neapolu
  • Palermo,
z Hanoweru do Londynu.

z Palma de Mallorca do:
  • Karlsruhe,
  • Drezna,
  • Bazylei
z Padeborn do:
  • Londynu
  • Manchesteru.



- Aby stać się ponownie rentowną linią, musimy dokonać cięć w naszcyh połączeniach jak i w wielkości floty - powiedział Joachim Hunold, prezes Air Berlin.

- Podatek lotniczy powoduje dramatyczne zakłócenie konkurencji. W odniesieniu do dochodów, musimy zapłacić prawie cztery razy tyle, co nasz największy konkurent. Redukcja kosztów najprawdopodobniej nie wystarczy do uzyskania dodatniego wyniku operacyjnego na koniec roku - dodał Hunold.

Air Berlin w drugim kwartale 2011 powiększył stratę operacyjną do 32 mln euro. Najprawdopodobniej dlatego Hunold złożył dziś (18.08) rezygnację ze swojego stanowiska.

- Zarząd Air Berlin przyjął rezygnację Joachima Hunolda ze stanowiska prezesa zarządu z wielkim szacunkiem. Obecny prezes zakończy swoją misję 1 września. Pełniącym obowiązki prezesa zostanie Hartmut Mehdorn członek zarządu Air Berlin PLC blisko współpracujący z obecnym prezesem. Joachim Hunold pozostanie w firmie jako jeden z dyrektorów niewykonawczych - głosi oficjalny komunikat Air Berlin w tej sprawie.



W związku z redukcjami rejsów oczekujemy na komentarz przewoźnika dotyczący trasy Kraków - Berlin.

Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
piotrek737 2011-08-23 15:58   
piotrek737 - Profil piotrek737
aarrkkoo: Być może nie są dlatego, że przekazała mi tę informacje ówczesna rzecznik linii niejaka Tina Birke, ale ok tym od PRu może czasem nie należy wierzyć... Jasne, że połączenie KRK-TXL jako point-to-point nie miałoby racji bytu także jak ruszy BBI to będzie można jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła. A tak poza tym to taki artykuł poniżej dziś znalazłem.
zobacz link
aarrkkoo 2011-08-22 21:44   
aarrkkoo - Profil aarrkkoo
piotrek737: w takim razie Twoje informacje nie sa zbyt dokladne.
b747400er: przez Berlin mozna poleciec juz do wielu roznyh destynacji w Europie i nie tylko. A mozliwe polaczenie do Gdanska byloby bardzo interesujace dla Niemcow, Wlochow czy Hiszpanow. Podobnie jak KRK polaczenie to nie ma szans jako point-to-point, chiciaz Gdansk w ubieglym roku, na krotko przed skresleniem mial dobre oblozenie - dlatego jest to oplacalne polaczenie dla AB, lepiej dzialajace niz KRK. Obojetnie, w najblizszych dniach okaze sie, czy AB polata wiecej do Polski. Ale przede wszystkim AB nie mozna porownywac z LH, bo to duzo mniejsza linia lotnicza, ktora w przeciwienstwie do LH nigdy nie otrzymywala dodatcji od panstwa. Z drugiej strony 4tech ma racje, polski rynek jest trudny, a moze nawet zepsuty przez lowcosty, ktore lataly poniezej kosztow. Tak calkiem hermetyczny jednak nie jest, bo akurat AB ma na pokladzie 90 % pasazerow nie Polakow, ktorzy leca do Krakowa, a wiec do Polski.
4tech 2011-08-22 01:17   
4tech - Profil 4tech
b747, Polski rynek jest w zasadzie hermetyczny ( zamkniety we własnych paxach- oczywiście "goście zagraniczni tez są) tylko w innej skali jak ma to miejsce w DE. SP czy UK...ot i cała historia polskiego rynku lotniczego. Polska to nie są plaże nad m. Śródziemnym, to nie centrum europejskiej finansjery, warszawa to nie Londyn czy Paryż a nawet nie Praga. mamy o sobie baaardzo wielkie mniemanie, jak to do Polski nikt ( uproszczenie) nie chce latać? przecież my tacy "europejscy i światowi". A prawda jest taka że jesteśmy " na końcu europy"...i cały czas dla wielu wschodniej europy...
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy