Opłata za kartę może naruszać interesy
Paweł Cybulak
Reklama
Opłata za płatność kartą/przelewem może naruszać interesy konsumentów - twierdzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKIK). Wcześniej swoje wątpliwości wyraziło Europejskie
Centrum Konsumenckie (ECK).
Sprawę dodatkowych opłat za płatność kartą i przelewem przy zakupie biletów lotniczych opisywaliśmy miesiąc temu w raporcie "Kuriozalna płatność za płatność".
Według interpretacji ECK na problem można spojrzeć z perspektywy, dyrektywy 2005/29/WE z dnia 11 maja 2005 r. dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym.
- Wątpliwości może (...) budzić przejrzystość podawania sposobu naliczania opłaty za przelew bankowy i opłaty za operację. Przypomnijmy: praktykę handlową uznaje się za wprowadzającą w błąd, jeżeli zawiera ona fałszywe informacje i w związku z tym jest niezgodna z prawdą lub w jakikolwiek sposób, w tym poprzez wszystkie okoliczności jej prezentacji, wprowadza lub może wprowadzić w błąd przeciętnego konsumenta - wyjaśnia Piotr Stańczak, dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego.
Ustawodawca wskazuje, że także cena, sposób jej obliczania lub istnienie szczególnej korzyści cenowej może być przedmiotem manipulacji i być elementem nieuczciwej gry rynkowej.
- W przedmiotowym przypadku wysokość takich opłat może budzić pewne wątpliwości co od zasadności. W szczególności wypadałoby zbadać czy nie zachodzi wyraźna dysproporcja świadczeń, czy konsument dysponuje i został wyposażony w wiedzę pozwalającą na ocenę słuszności ustanowienia ceny oraz czy przedsiębiorca nie wykorzystuje sytuacji - dodaje Stańczak.
- Analiza przekazanych w piśmie informacji wykazała, iż praktyki stosowane przez przewoźników lotniczych Ryanair i Wizz Air mogą naruszać interesy konsumentów. Ze względu na to, iż ani Ryanair ani Wizz Air nie posiadają siedziby na terenie Polski, a świadczone przez nich usługi kierowane do polskich konsumentów - opisane w piśmie naruszenia mogą spełniać przesłanki naruszeń wewnątrzwspólnotowych - wyjaśnia w piśmie skierowanym do naszej redakcji Hubert Worobiej, naczelnik UOKIK.
Wewnątrzwspólnotowym naruszeniem jest działanie lub zaniechanie sprzeczne z przepisami prawnymi, które szkodzi lub może szkodzić zbiorowym interesom konsumentów zamieszkałych w państwie członkowskim innym niż państwo w którym miało miejsce działanie lub zaniechanie lub gdzie odpowiedzialny przedsiębiorca ma siedzibę.
- Prezes UOKIK zwróci się z wnioskiem do właściwego organu na Węgrzech oraz właściwego organu w Irlandii (odpowiedzialnych za egzekwowanie przepisów prawa w zakresie ochrony konsumentów) o podjęcie niezbędnych środków wobec Wizz Air Hungary Airlines Ltd oraz Ryanair Ltd., mających na celu doprowadzenie do zaprzestania stosowania przez tych przewoźników lotniczych praktyk, które mogą naruszać interesy konsumentów - czytamy w dalszej części pisma.
Czekamy więc na pozytywne rezultaty działań tamtejszych urzędów. Do sprawy z pewnością jeszcze powrócimy.
Paweł Cybulak
Sprawę dodatkowych opłat za płatność kartą i przelewem przy zakupie biletów lotniczych opisywaliśmy miesiąc temu w raporcie "Kuriozalna płatność za płatność".
Według interpretacji ECK na problem można spojrzeć z perspektywy, dyrektywy 2005/29/WE z dnia 11 maja 2005 r. dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym.
- Wątpliwości może (...) budzić przejrzystość podawania sposobu naliczania opłaty za przelew bankowy i opłaty za operację. Przypomnijmy: praktykę handlową uznaje się za wprowadzającą w błąd, jeżeli zawiera ona fałszywe informacje i w związku z tym jest niezgodna z prawdą lub w jakikolwiek sposób, w tym poprzez wszystkie okoliczności jej prezentacji, wprowadza lub może wprowadzić w błąd przeciętnego konsumenta - wyjaśnia Piotr Stańczak, dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego.
Ustawodawca wskazuje, że także cena, sposób jej obliczania lub istnienie szczególnej korzyści cenowej może być przedmiotem manipulacji i być elementem nieuczciwej gry rynkowej.
- W przedmiotowym przypadku wysokość takich opłat może budzić pewne wątpliwości co od zasadności. W szczególności wypadałoby zbadać czy nie zachodzi wyraźna dysproporcja świadczeń, czy konsument dysponuje i został wyposażony w wiedzę pozwalającą na ocenę słuszności ustanowienia ceny oraz czy przedsiębiorca nie wykorzystuje sytuacji - dodaje Stańczak.
- Analiza przekazanych w piśmie informacji wykazała, iż praktyki stosowane przez przewoźników lotniczych Ryanair i Wizz Air mogą naruszać interesy konsumentów. Ze względu na to, iż ani Ryanair ani Wizz Air nie posiadają siedziby na terenie Polski, a świadczone przez nich usługi kierowane do polskich konsumentów - opisane w piśmie naruszenia mogą spełniać przesłanki naruszeń wewnątrzwspólnotowych - wyjaśnia w piśmie skierowanym do naszej redakcji Hubert Worobiej, naczelnik UOKIK.
Wewnątrzwspólnotowym naruszeniem jest działanie lub zaniechanie sprzeczne z przepisami prawnymi, które szkodzi lub może szkodzić zbiorowym interesom konsumentów zamieszkałych w państwie członkowskim innym niż państwo w którym miało miejsce działanie lub zaniechanie lub gdzie odpowiedzialny przedsiębiorca ma siedzibę.
- Prezes UOKIK zwróci się z wnioskiem do właściwego organu na Węgrzech oraz właściwego organu w Irlandii (odpowiedzialnych za egzekwowanie przepisów prawa w zakresie ochrony konsumentów) o podjęcie niezbędnych środków wobec Wizz Air Hungary Airlines Ltd oraz Ryanair Ltd., mających na celu doprowadzenie do zaprzestania stosowania przez tych przewoźników lotniczych praktyk, które mogą naruszać interesy konsumentów - czytamy w dalszej części pisma.
Czekamy więc na pozytywne rezultaty działań tamtejszych urzędów. Do sprawy z pewnością jeszcze powrócimy.
Paweł Cybulak
gość
kero
krzysiekl
demar
krzysiekl
marcowy