Ponad 150 mln zł straty LOT-u w 2012 r.

20 lutego 2013 18:03
39 komentarzy
Reklama
Polskie Linie Lotnicze LOT straciły w ubiegłym roku 157,1 mln zł netto - wynika z informacji przekazanych dziś (20.02) posłom sejmowej Komisji Skarbu Państwa. Strata na działalności podstawowej to ok. 115 mln zł.

Dane są jeszcze przed audytem, mogą więc ulec modyfikacji.

- Mieliśmy świadomość jako Skarb Państwa co do tego, że wynik finansowy może być negatywny, natomiast nie mieliśmy informacji, a wręcz mieliśmy zapewnienia, że sytuacja po stronie przychodów spółki gwarantuje to, że nie będzie potrzebne poszukiwanie sposobów dofinansowania czy interwencji państwa - tłumaczył Rafał Baniak, wiceminister skarbu państwa.

- Od pierwszego dnia odkąd jestem prezesem podjęliśmy działania, by spółka więcej nie znalazła się w sytuacji zagrożenia płynności finansowej - dodaje Sebastian Mikosz, prezes LOT-u.

Posłowie, w szczególności opozycyjni, zadali wiceministrowi i prezesowi dziesiątki wyczerpujących pytań. Temat problemów finansowych LOT-u wzbudza gorące polityczne emocje.

Coraz więcej pasażerów

Liczba pasażerów przewiezionych przez LOT w 2012 r. wyniosła 4,972 mln. To o 7 proc. więcej niż rok wcześniej.

- Jesteśmy trzecim krajem w Europie pod względem penetracji przez tzw. przewoźników niskokosztowych. Musimy jako firma się dostosować i zaproponować produkt, ceny i styl latania, które pozwolą nam utrzymać pozycję lidera w Warszawie oraz znaczącą pozycję na rynku w Polsce - mówi Mikosz.

Zarówno prezes LOT-u, jak i wiceminister skarbu państwa podkreślają konieczność błyskawicznego wypracowania nowego modelu biznesowego.

- Nawet rentowny LOT, nawet zbudowanie modelu, który pozwoli funkcjonować na wyniku powyżej zera, w dłuższej perspektywie czasu jest bardzo trudne do utrzymania - podkreśla Baniak.

Dlatego rząd pracuje już nad ustawą, która ma umożliwić prywatyzację linii. Przedstawienie planu restrukturyzacyjnego oraz decyzja rządu w sprawie uchylenia ustawy, która uniemożliwia sprzedaż większościowych udziałów w Locie prywatnemu inwestorowi ma nastąpić na jednym z najbliższych posiedzeń rządu.

Plan restrukturyzacyjny najpóźniej do 20 czerwca musi też zostać przedstawiony Komisji Europejskiej, by ta nie nakazała zwrotu już udzielonej pożyczki rządowej w wysokości 400 mln zł. Wiceminister Baniak podkreśla jednak, że oczekuje tego planu wcześniej niż w czerwcu. 80 proc. z pierwszej transzy pomocy publicznej dla LOT-u zostało przeznaczonych na spłatę zobowiązań dla podmiotów publicznych. Jeśli Bruksela wyrazi na to zgodę, LOT może łącznie otrzymać nawet 1 mld zł, choć wiceminister Baniak podkreśla, że rządowi zależy na tym, by wsparcie było jak najmniejsze.

Dominik Sipiński

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gosc_323f7 2013-02-21 20:45   
gosc_323f7 - Profil gosc_323f7
Podoba mi się wyzywanie przez Warszawiaków (?) od niedoświadczonych "co to samolotu nie widzieli" tych, którzy wprost piszą, że LOT jest linią warszawską. Lot jest linią która resztę kraju ma w czterech literach - posłuchajcie sobie choćby jak pan rzecznik odpowiadał Wyborczej - "mówicie że Lufa ma Pekin taniej niż Lot? Przecież Lufa się trzeba przesiadać a u nas bezpośrednio!". A z Krakowa, Rzeszowa i Katowic to się Lotem nie trzeba przesiadać, prawda? Jakoś Lufa potrafi zaoferowac dla KRK połączenia z krótkim czasem przesiadki i wylotem o dowolnej porze, a w Locie do wyboru - wstań w środku nocy (wylot o 6 rano) lub koczuj 6h na Okęciu. Albo czasem nawet jedno i drugie.
krzysiekl 2013-02-21 19:05   
krzysiekl - Profil krzysiekl
to podobna sytuacja jak dotowanie autobusów i pociagów na identycznej trasie. skutek taki, że firmy konkurują z sobą (co jest dobre) ale robią to za państwowe pieniądze. Dotacja to zawsze duży problem - znacznie lepiej jest zwalniać podmioty z opłat wszelakich, dawac ulgi podatkowe itd...żywa gotówka to powinna byc ostateczność...
krzysiekl 2013-02-21 19:02   
krzysiekl - Profil krzysiekl
@tomic
połączenie do danego kraju też moga stymulowac rozwój gospodarki. połączenie Kraków - Glasgow też może być obsługiwane przez LOT. albo innego polskiego przewoźnika...Kraków - Gdynia od biedy może być dotowane choć lepiej trasy typu Rzeszów - Szczecin. na pewno nie Kraków - Warszawa. Kraków - Gdańsk też lepiej by się samo utrzymało. Jesli nie da rady - może nie byc potrzebne. dublowanie dwóch równoległych środków transportu jest na prawdę złe.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy