Iberia: Kolejne strajki już niebawem
Reklama
Fiaskiem zakończyły się rozmowy Iberii z przedstawicielami związków zawodowych. Dlatego zapowiedzieli oni strajk części załogi i skasowanie około 40 procent rejsów między 18 a 22 lutego.
W ciągu pięciu dni protestu skasowanych ma zostać 415 lotów z zaplanowanych 1062 rejsów. Najbardziej poszkodowani zostaną pasażerowie planujący podróże krajowe - w tym segmencie anulowana będzie połowa lotów. Natomiast na rejsach dalekodystansowych zrealizowanych ma być 90 procent rejsów.
Hiszpańska Iberia przedstawiła plan zwolnienia 3,8 tys. pracowników. To mniej niż zakładał oryginalny, zaprezentowany w listopadzie program restrukturyzacji. Wtedy przewoźnik chciał zmniejszyć zatrudnienie o 4,5 tys. osób.
Iberia musi ciąć koszty, bo wyniki finansowe przewoźnika są fatalne. W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2012 r. linia straciła 262 mln euro. Od 2008 r. łączne straty hiszpańskiego przewoźnika sięgają 850 mln euro.
Piotr Bożyk
Fot. Dominik Sipiński
W ciągu pięciu dni protestu skasowanych ma zostać 415 lotów z zaplanowanych 1062 rejsów. Najbardziej poszkodowani zostaną pasażerowie planujący podróże krajowe - w tym segmencie anulowana będzie połowa lotów. Natomiast na rejsach dalekodystansowych zrealizowanych ma być 90 procent rejsów.
Hiszpańska Iberia przedstawiła plan zwolnienia 3,8 tys. pracowników. To mniej niż zakładał oryginalny, zaprezentowany w listopadzie program restrukturyzacji. Wtedy przewoźnik chciał zmniejszyć zatrudnienie o 4,5 tys. osób.
Nowy program zwolnień powstał po tym, jak fiaskiem zakończyły się negocjacje ze związkami zawodowymi. 31 stycznia przedstawiciele związków odrzucili ostateczną propozycję kompromisu ze strony przewoźnika, która zakładała zmniejszenie zatrudnienia o ok. 3,2 tys. pracowników poprzez wcześniejsze emerytury. Iberia była gotowa przystać też na mniejsze niż planowano cięcia płac.
Piotr Bożyk
Fot. Dominik Sipiński