Wypadek lotniczy w Birmie, 2 ofiary
Reklama
Co najmniej 2 osoby zginęły i kilkanaście zostało rannych w wypadku samolotu birmańskich linii lotniczych Air Bagan, który lądował awaryjnie na drodze w pobliżu lotniska w Heho w środkowej części kraju.
Na pokładzie Fokkera 100 wykonującego lot z Rangun do Heho w stanie Szan znajdowało się 65 pasażerów i 9 członków załogi. Śmierć poniósł 11-letni chłopiec będący pasażerem samolotu oraz motocyklista, który jechał drogą. Wśród rannych są cudzoziemcy. Heho znajduje się w pobliżu popularnego wśród turystów odwiedzających Birmę jeziora Inle.
Przyczyny wypadku nie są znane. Wstępne informacje wskazują na to, że piloci zdecydowali się na lądowanie na drodze z powodu pożaru jednego z silników Fokkera. W czasie podejścia do lądowania w Heho panowała gęsta mgła. Samolot uległ zniszczeniu w czasie lądowania.
Air Bagan to jedna z kilku prywatnych linii lotniczych działających w Birmie. Obsługuje głównie połączenia krajowe oraz rejsy z Birmy do Tajlandii. We flocie przewoźnika znajdują się samoloty typu ATR-42 i 72 oraz Fokker 100.
Marek Stus
Na pokładzie Fokkera 100 wykonującego lot z Rangun do Heho w stanie Szan znajdowało się 65 pasażerów i 9 członków załogi. Śmierć poniósł 11-letni chłopiec będący pasażerem samolotu oraz motocyklista, który jechał drogą. Wśród rannych są cudzoziemcy. Heho znajduje się w pobliżu popularnego wśród turystów odwiedzających Birmę jeziora Inle.
Przyczyny wypadku nie są znane. Wstępne informacje wskazują na to, że piloci zdecydowali się na lądowanie na drodze z powodu pożaru jednego z silników Fokkera. W czasie podejścia do lądowania w Heho panowała gęsta mgła. Samolot uległ zniszczeniu w czasie lądowania.
Air Bagan to jedna z kilku prywatnych linii lotniczych działających w Birmie. Obsługuje głównie połączenia krajowe oraz rejsy z Birmy do Tajlandii. We flocie przewoźnika znajdują się samoloty typu ATR-42 i 72 oraz Fokker 100.
Marek Stus