Porozumienie Etihad, Air Berlin i AF-KLM
Reklama
Etihad Airways podpisał umowę code-share z koncernem Air France-KLM. Francusko-holenderska spółka podpisała również taką samą umowę z Air Berlin, w którym Etihad ma udziały. To początek ściślejszej współpracy - informuje agencja Reuters.
Porozumienie, w ramach którego linie AF-KLM, Air Berlin i Etihad Airways będą wzajemnie sprzedawać bilety na niektóre loty, wejdzie w życie 28 października, z początkiem zimowego rozkładu lotów.
Code-share AF-KLM z Etihad Airways będzie obowiązywał na połączeniach z Amsterdamu do Abu Zabi (obsługiwanym przez KLM) oraz z Paryża CDG do Abu Zabi (obsługiwanym przez Etihad Airways). Przewoźnik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zapowiada, że to początek strategicznej współpracy.
Etihad Airways od roku zwiększają swoją obecność w Europie. W grudniu 2011 r. stały się największym udziałowcem w Air Berlin (niemal 30% akcji), a później połączyły swoje zamówienie samolotów Boeing 787 Dreamliner z niemieckim partnerem. Etihad współpracuje również na zasadzie code-share z czeskimi liniami CSA oraz z irlandzkim Aer Lingus, w którym ma niecałe 3% udziałów.
Jak uważają analitycy Reutersa, rosnąca pozycja Etihad w Europie świadczy o ocieplaniu się stosunków europejskich przewoźników z dynamicznymi rywalami z rejonu Zatoki Perskiej. Jeszcze w tym tygodniu Qatar Airways mogą stać się pierwszą linią z tego rejonu, która przystąpi do jednego z lotniczych aliansów. Najprawdopodobniej będzie to sojusz oneworld.
AF-KLM jest członkiem sojuszu SkyTeam, podczas gdy Air Berlin od niedawna należy do oneworld.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński
fot. Etihad.com, Dominik Sipiński