a ja z kotami... szot chyba mnie wygoni z pokoju.
gral w objęciach ośmiornicy... To będzie ciekawy zlot :))
cezary: lepiej przenieśmy się tutaj ;)
wiperek: bo rozkłady są do dupy i bez sensu. Załóż wątek loty wiperka bo zaśmiecasz watek stenusa.
Wg dzisiejszego rozkładu lotniska Chopina rejs nr C0 646 z Taby do WAW zapowiedział się 55 min przed czasem. Po co w takim są rozkłady, skoro C0 wylatuje sobie 15-20 min przed czasem z Taby, a resztę nadrabia po drodze ???!!! Bez sensu !!!!
stenus: oraz komfortowe ceratowe siedzienia bez zagłówków. W razie czołowego zderzenia złamanie karku o metalową rurkę nad siedzeniem jak w banku. Na szczeście za mojego dzieciństwa Gierek zrobił 49 województw i już matka nie ciągałą mnie do Koszalina autobusem ale pociągiem do Słupska. Taka podróz mi sie podobała. Szczególnie jak na linii Szczecinek-Słups wprowadzili pietrusy. Oczywiście nie było zlituj sie u musiałem jechać na pieterku. Poza tym w wojewódzkim mieście Słupsk był sklep Pewex a tam guma balonowa z obrazkami z donaldem (nie nie premierem) tylko kaczorem albo myszką miki. Ech wspomnienia....
a to ja akurat te elementy najbardziej lubislem. Tzn hustanie i zapach spalin, anie rzyganie.
stenusie: zapach spalin i huśtanie na wybojach wystarczało. Nie było podrózy żeby moja mama nie musiała prosić kierowcę o zatrzymanie. A ja leciałem za najbliższe drzewko.
cezariu, delboyu: Co bylo z tymi ogórkami nie tak, ze ciagle rzygaliscie w nich? MNie sie takie rzeczy nie zdarzaly....
Ło matko. Jeden dzien a długo musiałem czytąć kolejne strony. Mam kilka spostrzeżeń. Stenus jak sobie wyobraziłem ciebie na dachu różowej nysy śpiewającego arie operowe to umarłem. Ze śmiechu.// prorszę mi nie przypominać ogórka bo takim czasem jako mały brzdąc mama mnie ciągała do miasta wojewódzkiego na zakupy. Mniej wiecej w połowie drogi kierwoca musiał zatrzymać autobus żeby mógł za drzewem oddać co zjadłem a nie na podłoge autobusu// miras: taki naiwny jesteś że walutę wymieniasz u oszukanców a nie w banku lub kantorze ? Dawno to było ? Bo teraz juz takich cinkciarzy chyba nie ma w Polsce ?
eh, mialem inne skojarzenie :P hehe
jarisie: jak to, gdzie są złote łuki na Floriańskiej? Przy Bramie Florianskiej :P
mirasie: a gdzie sa zlote luki na florianskiej ;) ?
Tych konikow to bym powystrzelal...pieprzeni nagiagacze :/
delboy: tak, pełno tam koników, więc czasami handluję dewizami... I to między innymi na Florianskiej zostalem wy...ny na transakcji w euro. ;P