Z tymi wszystkimi problemami z płynami to przez angoli z UK bo ichniejszym służbom wywiadowczym wyszło że to zagrożenie terrorystyczne.
Heh, to ja mam zawsze problem z moim soczkiem Kubusiem i jak mnie taka blondi przy kosci z WRO widzi to juz widze ze ja na moj widok krew zalewa bo ja zawsze chamski inteligencik. W 2009 roku jej juz zbrzydne na maksa
gosc_kalac
2008-11-26 18:01
mnie bardzo zdziwilo, ze przez kontrole przeszla konserwa z zawleczka, natomiast na stansted musialem wyrzucic plyn do soczewek 120 ml w polowie pusty (pelny?), z ktorym latalem bez problemow na trasie polska-niemcy-polska. dlatego ubolewam, ze komisja europejska utrzymala w mocy te kretynskie przepisy.
wiesz niektore rzeczy oczywiste dla normalnych ludzi, niestety nie sa oczywiste dla "milych" panow/pan sprawdzajacych bagaze, wiec wolalem spytac
mleko: jesli zupa lub kawa nie jest plynem, pasta lub zelem, tylko proszkiem, to chyba oczywiste, ze nie wazne jak sie nazywa, tylko w jakim stanie skupienia sie znajduje. :P Ja nawet ogorki i kapuste kiszona pzrewozilem, mimo plynu. A tylko we WRO nie pozwolili mi twarogu przewiezc, bo uslyszalem, ze "podobny on zelowi"...
witam
mam pytanko - bo na stronie FRancy nie ma tego jednoznacznie okreslonego - pisza ze do plynow zaliczaja sie "zupy", natomiast czy do kategorii tej licza sie tez zupki chinskie?
Konkretnie chodzi mi o sloiczek barszczu czerwonego Winiary :P
Takie samo pytanie mam apropo kawy kupionej we wloszech (nie na bezclowce!!) po za tym mam kilka lotow pozniej, wiec z ta kawa bede musial latac :)
Rozumiem ze rzeczy takie jak makaron czy gotowe pierogi mozna normalnie przewozic cczy tez moga uznac ze w pierogach przewoze troche C4 i bede chcial wysadzic samolot ?
Czy mozna sie spodziewac jakis trudnosci zwiazanych z tym barszczem czy tez kawa??