Mnie się zdaje, że nie "mieszka" tylko "znajduje się" a konkretnie to chodzi o położony koło dworca wschodniego dworzec PKS na który zjeżdżają się autobusy z całego wschodu Polski, gdzie lotnisk nie ma.
tez nie wiem co Stenus mial na mysli, ze niby ludzie z tej "lepszej" strony Wisly nie korzystaja z Okecia? Moze do Lodzi jezdza bo sa kilka km blizej? :)
wschodni jest o tyle wazny dla okecia iz to jest wlasnie catchment wschodni gdzie prawdziwego lotniska nie ma i dlugo nie bedzie , tak wiec kolejka by pomogla ale tak naprawde ludzie jak chca to sobie dadza rade
stenus: A z innych rejonow Warszawy nie kozystaja ludzie z lotniska w WAW? A jak nie to z jakiego? :-)))))))))
Gral ma racje! Przeciez to nie oznacza, ze SKM wcale nie bedzie, tylko tyle, ze pojedzie krocej niz do Otwocka. Najwanziejsze, aby linia jezdzila ze Wschodniego na Okecie, bo tam meiszka najwieksza ilosc potencjalnych uzytkownikow Okecia.
nie znam na tyle okolicy czy w gre nie wchodzi w tym wypadku wileniak... tak czy siak sprawa raczej drugorzedna oby ruszyla chocby do zach i centrala to juz by bylo cos .
no ale pisza przeciez ze zamiast Otwocka bedzie Sulejowek. No to musza przez Wschodni, inaczej sie chyba nie da fizycznie :)
niewatpliwie nie o otwock tu chodzi ... bo tam to sama SKM sie wycofala wiec chyba i dla nich nie jest to wielki cios , znajda lepsze trasy..., nie wiem dokladie ale chyba bez otwocka to ze wsch moga byc problemy..
bez urazy, ale otwock chyba nie jest najwazniejszy w tym wszystkim. niech szybko otworza zachodni-centralny-wschodni i bedzie git.
Mozna rzecz to jest Polandia wlasnie...., podobno przystanki na linii radomskiej tj Jerozolimskie i Zwirki juz gotowe ale otwarcie nastapi za jakis czas....
Szybka Kolej Miejska nie dojedzie jednak z lotniska Okęcie do Otwocka. Powód – 340 mm różnicy między peronem a wagonem. Za rok miało być tak: czyste klimatyzowane pociągi SKM miały jeździć co 15 minut z lotniska Okęcie przez Dworzec Zachodni do Wschodniego. Władze Warszawy zakładały, że tam składy się rozdzielą – połowa odjedzie co pół godziny do Legionowa (docelowo do lotniska w Modlinie), a połowa co pół godziny do Otwocka. Prezes SKM Leszek Walczak ogłosił własnie, że wzdłuż linii otwockiej kursować się jednak nie da. Powód? W warszawskim węźle kolejowym perony znajdują się na różnych wysokościach. I tak na linii średnicowej mają 760 mm (właśnie do takiej wysokości będą dostosowane nowe pociągi), a na stacjach linii otwockiej – 1100 mm.
– Ta różnica przekracza dopuszczone przepisami normy – mówi Walczak. – Kolejarze planują przebudowę linii otwockiej, ale długo po 2011 roku. Z tego powodu będziemy kursowali do Sulejówka. Zmianę uzgodniliśmy z Zarządem Transportu Miejskiego – wyjaśnia.
/Źródło : Życie Warszawy/