Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
/Paolo się tak rozpisaliśmy w poczcie że mi się limit skończył na 10 postów, hihi - napiszę jutro bo nie wiem czy mój ostatni mail ten po polsku otrzymałeś/sorry everyone za OT, sorry ale musiałem ;-)
paolo-79
2008-01-20 17:49
...i od rana do nocy zbieramy pomidory:)))
paolo-79
2008-01-20 17:48
Disorder:wiesz czym i do jakich destynacji dolecisz:))jesli chodzi o morze polecam poludnie Lazio i Toskanie:)jesli o zabytki,WSZYSTKO:)no i wszedzie KRZYCZYMY:)
Disorder
2008-01-20 17:45
paolo79: Tak reklamujesz, że się chyba wybiorę na urlop do Włoch :))))
andrzej500
2008-01-20 17:43
OT niestety dziś nie będziemy klaskać Rosja-Polska 3:2, :( kto nie wie w jakiej dyscyplinie podpowiem: siatkówka kobieca
Disorder
2008-01-20 17:39
paolo79: Tak reklamujesz, że się chyba wybiorę na urlop do Włoch :))))
paolo-79
2008-01-20 17:28
narodowe wady ma liczne Italia ale sluch mamy dobry:)dziwne ze tyle latasz Alitalia i generalnie po swiecie a roznicy nie potrafisz zrozumiec.mam kolezanke ktora zyje w Helsinki,ona mowi ze atmosfera na ulicach jest tam jak przy pogrzebie.Tak to odczuwamy.Ja widze obrazki w Polsce inaczej.W tramwaju cisza.Na ulicy ludzie patrza na siebie smutno alonawet nie milo...Niestety Polacy maja smutna nature i jest do dziwne dla Wlochow jak dla Ciebie wysoki ton dyskutowania...a jak to mowisz 'jazgot' to dla niektorych powod by przyjechac do Italii na wakacje,znajomi z niemiec to wlasnie glownie kochaja..
paolo-79: przecież my Polacy do siebie mówimy. W restauracji rozmawiamy. W samolocie też mozna do siebie mówic spokojnym głosem. Nie mówię że Włosi sa niekulturalni, tylko ze do siebie krzyczą zamiast mówić. Widocznie tak maja i już. Może słaby słuch to ich narodowa wada ? Latałem wiele razy Alitalią. Zawsze był taki jazgot jak na tagowisku z przekupkami i po locie WAW-FCO głowę miałem kwadratową. Zresztą Alitalia już raczej nie polecę więc co ja sie tu czepiam....
paolo-79
2008-01-20 17:17
Disorder:duzo racii w tym ze ludzie klaskaja bo to odladowuje z nich napiecie,szczegolnie tacy ktorzy malo/pierwszy raz leca...rozumiem powody ale nie ukrywam ze mnie to irytuje i co zrobie..Wlosi?nie klaskaja..ale za to wstaja zanim jest sygnal odpiac pas, co mnie tez denerwuje!:)i do wszystkich:prosze wylaczac telefony w czasie lotu,nie ma zartow jak pokazuje przyklad lotu z Linate:(
/tak, masz rację Paolo, spojrzenie Włocha, Hiszpana, Portugalczyka jest "rześkie", wesołe, radosne natomiast faktycznie my Polacy jesteśmy przez innych spostrzegani jako smutni, wyciszeni i przygnębieni ludzie i to widać wokoło/
Disorder
2008-01-20 17:12
paolo79: Hahaha, przypomniałeś mi. Raz też miałem tak, że ludzie klaskali po starcie. Nie wiedziałem, co się stało. :))) Trochę się nawet przestraszyłem. :)))
paolo-79
2008-01-20 17:12
a'proposito Cezary 'czemu Wlosi do siebie krzycza'...dla Ciebie jest to dziwne,ale jednoczesnie Wlosi,moi przyjaciele pytaja mnie zawsze duze zdziwienie kiedy sa w Polsce,np w tramwaju,w supermerkacie,w restauracji,pytaja dlaczego ludzie patrza na siebie w milczeniu i z smutnym spojrzeniem?dlaczego nikt do siebie nie mowi?dlaczego tu jest tak cicho i smutno..Cezary,to przyzwyczajenia od urodzenia i jak dla Ciebie Wlosi sa dziwny tak rowniez dla Wlochow jest dziwna cisza w miejscach w polsce...ja potrafie popatrzec na jeden i drug swiat ze zrozumieniem bo spedzam zycie tu i tu:)ale jesli kgos bedzie nadal taki fenomen ciekawil chetnie odpowiem:)tylko prosze Cezary nie przykladaj do energicznego zachowania braku kultury bo to malo madre...
paolo-79
2008-01-20 17:06
Disorder ladnie Wam wyjasnil...w komunikacie Ansa bylo ze stewardess napominaly tych 3 kilka razy ale przy starcie juz nie widzialy ze Ci pax rozmawiaja przez telefon.Pilot zatrzymal samolot i po wejsciu policji sam pokazal o kogo chodzi...Cezary:sugestia ze Wlosi nie potrafia byc kulturalni?Mimo zawsze glosnego zachowania i wysokiego tonu uwierz mi ze Twoi rodacy mimo wszystko moga sie wiele kultury nauczyc od Wlochow...a juz calkiem smieszne jest mowic ze Grecy i Portugale potrafia sie zachowac cicho i kulturalnie..Nie widzialem prowinjonalnego ludu w Europie jak Grecy..Cezary:natmiast zgoda na temat otwierania pasow,wstawania i te kretynskie brawa...To sie zdarza tylko w lotach z/do Polski,nie tylko w polskich liniach..Kiedys mialem nawet przypadek (wizz do CIA) kiedy samolot wbil sie w powietrze,lud zaczal bic bravo!!Natomiast 3 dni temu w locie Girona-Wroclaw jeden pan otworzyl sobie nad glowa pudelko w ktorym sa life vest i zaczal bawic sie nimi...Staff FR na moje zdziwienie mimo wszystko bardzo milo go napomnial. Szot:to mamy nastepna wspolna rzecz:)))
Disorder
2008-01-20 17:05
Z tego, co mi się wydaje to i Włosi klaszczą po lądowaniu. :))) I raz w BA mi się zdarzyło, że ludzie klaskali. Polskie czartery to klaskanie na mur beton. Może to i śmieszne, ale pewnie miłe dla załogi, która potem powie kapitanowi, że się lądowanie podobało. Chociaż na czarterach klaszczą nawet przy kiepskim lądowaniu. :))) Mi się wydaje, że to sposób na katharsis, na pozbycie się napięcia przez ludzi, którzy boją się latać, są przesądni itp... W Polsce masowe latanie zaczęło się stosunkowo niedawno w porównaniu z Europą, więc dopiero uczymy się latać. Może to dlatego.
andrzej500
2008-01-20 17:02
Cezary: ad 1 to jest chyba jakiś dziwny nawyk, bardzo podobna sytuacja jest w autobusach turystycznych, pasażer siedzi w miarę spokojnie przez 20 godzin ale już nie potrafi siedzieć przez ostatnie 2 minuty gdy autokar wjeżdża na parking, a wtedy przy nawet małej prędkości a przy gwałtownym hamowaniu można narobić sobie kłopotów
ad 2 z brawami można spotkać sie nie tylko na pokładach polskich samolotów, słuchałem tej audycji ale Weiss z Radia zet- bo chyba tę audycję masz na myśli- wcale się nie naśmiewał, pamiętam że rozmawiał z polskimi pilotami a Ci twierdzili ze słyszą te brawa i jest to dowód podziękowania i uznania za bezpieczny lot i lądowanie, mnie te brawa nie drażnią, pamiętam też dyskusję na forum na ten temat i obraźliwe teksty pod adresem tych którzy "ośmielili" się klaskać
/Cezary: słuszne spostrzeżenie co do bicia brawa w samolocie - ja osobiście się rzadko z tym spotykam, ale np. LOTem do Toronto jest to dość często spotykane (po takim długim rejsie) i faktycznie ludzie wstają i rozpinają się zaraz po wylądowaniu samolotu - no co do pociągu i naszych kolei i torów to chyba byłoby wskazane bić brawa, że się ic nie rozkraczyło.../sorry
Jeśli mozna obok tematu. Nie mogę zrozumieć czemu niektórzy pasażerowie zanim samolot skończy kołowanie i zostanie wyłączony napis 'zapiąc pasy" np na Okęciu już wstają i wyciągają tobołki. W jednym z moich ostatnich lotów myślałem że stewardessy dostaną szału. Upominały po polsku i nagielsku i nie pomagało. Przecież Ci durni ludzie nie rozumieją że nic tym nie przyspieszą. Przecież i tak trzeba czekać na autobus (lub rękaw - ale to nie w Polsce). // Druga sprawa. Tylko w polskich samolotach po lądowaniu czasem rozlegaja się brawa. Że niby za co ? Że lądowanie bez kraksy i zyjemy ? Że jeszcze raz udało sie przeżyć lądowanie ? To jest idiotyczne i smieszne i poza polskimi samolotami nigdzie z takim zwyczajem się nie spotkałem. Chyba że macie inne doświadczenia. Kiedyś w jednym radio pewien felietonista się z tego zaśmiewał, że w takim razie po przybyciu pociągu na daną stację powinno też może się bić brawo że pociag się nie wykoleił i dojechaliśmy cali do celu ?
andrzej500
2008-01-20 16:47
Disorder: dziękujemy za rozjaśnienie sytuacji :)
Disorder
2008-01-20 16:44
Oczywiście, że załoga powie kapitanowi, który pasażer używa komórek, ale to kapitan przekaże to info ziemii. Taka jest droga komunikacji i dowodzenia statkiem powietrznym. Kapitan wskazuje, bo to dowódca.
andrzej500
2008-01-20 16:44
no o to musimy zapytać Paolo :)