Ryanair carhire - ku przestrodze

W styczniu a dokładnie 24 br wynajęła auto za pośrednictwem Ryanair w Bolonii w firmie AutoviA ponieważ tylko ta firma oferowała opony zimowe a nie łańcuchy a planowana podróż była w góry więc zimówki konieczne. Ubezpieczenie wykupiłam przez Ryanair chociaż na miejscu Pani mi proponowała ubezpieczenie z ich firmy odmówiłam. Przy odbiorze samochodu okazało się że nie mają pojazdu na zimowych oponach pomimo iż takowy zamówiłam. Uparłam się że nie wezmę auta na letnich oponach , Pani mnie poinformowała że opony zimowe zamówiłam i dostanę jeśli będzie takie auto dosyępne ale niestety nie mają. Po krótkiej wymianie zdań i odczekaniu 1,5 h auto "zimówkach " się znalazło. Dostałam Ipada na którym złożyłam 15 podpisów nie oglądając auta i ruszyliśmy spóznieni w drogę. Na miejscu zauważyłam jedynie że auto ma mocno zagiętą prawą , przednią felgę i klapa bagażnika nie domyka się ale dokumentów , na których mogłabym przy najmie to zaznaczyć nie dostałam. W trakcie podróży okazało się że wycieraczki po stronie kierowcy nie zbierają , zbiornik na płyn jest pusty i nawiew uszkodzony. Działał jedynie w pozycji 4 ,co powodowało straszny hałas a w innej pozycji auto było kompletnie zaparowane , na dodatek do samochodu dostawały się spaliny z komory silnika i po 2h jazdy całą rodzinę bolała głowa. W górach okazało się że nasze zimówki nie mają bieżnika i nie radzą sobie z pokonaniem nawet małej górki. Na miejscu auta nie używaliśmy. 28 stycznia poznym wieczorem wrócilismy do Bolonii ( ale wylot miał miejsce 6 rano 29-go ) i od razu udaliśmy się do wypożyczalni AutoviA aby pracownik obejrzał auto , złożyliśmy reklamację ( jest udokumentowana iodpisana przez pracownika wypożyczalni ) Auta jednak potrzebowaliśmy aby dostać się do hotelu i z powrotem na lotnisko. Pani kazała nam wrzucić kluczyki do skrzynki na lotnisku . Depozyt w wysokości 500 euro został odblokowany następnego dnia wieczorem . Jednak rano przyszedł mail iż samochód został przez nas uszkodzony ( wgniecenie dachu) i wypożyczalnia wystawiła mi fv na kwotę 480 euro. Jestem przekonana iż uszkodzenie (drobne) było jak wypożyczałam auto , zresztą niejedno, odwołam się mailowo. Wysłałam nawet nagranie ich opon "zimowych" , popsutej klapy i wycieraczek. Pomimo to po 7 dniach zobaczyłam na rachunku bankowym iż AutoviA pobrała mi z karty kwotę równoznaczną 480 euro . Byłam już z tym u prawnika i piszę do nich wezwanie do zwrotu niesłusznie naliczonych kosztów. Czy ktoś miał podobną sytuację ? Co mogę jeszcze zrobić ?
19/02/2019 20:34  
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_13540 2019-03-21 15:34   
gość_13540 - Profil gość_13540
Wypożyczalnie we Włoszech wyłudzają pieniądze standardowo. Na tym polega ich biznes. Raczej nie masz szans na charge back. Na przyszłość należy we Włoszech wybierać markowe (droższe) wypożyczalnie i notować uszkodzenia przy odbiorze samochodu. Uwaga na złodziei z Sicily by Car ! Tam też są zawodowi oszuści.
gość_bb604 2019-03-18 10:19   
gość_bb604 - Profil gość_bb604
Tez mialem przypadek pewnego rodzaju oszustwa firmy wypozyczjacej auta. Pelno jest to norma wielu z nich zwlaszcza w krajach poludniowych, gdzie ogolnie panuje delikatnie mowiac wielki chaos. Podobnie nikt nie dal zadnego kwitku gdzie mozna oznaczyc defekty auta przy jego odbierze. A dokladniej dano mi kluczyki i powiedziano ze "....ooo tam jest auto". Przy powrocie zauwazono ze nie ma anteny od radia za ktore kazano mi zaplacic 40 euro, ostatecznie po dosc sporej klotni zaplacilem 20. Aczkolwiek jestem pewny ze nie bylo tej antenki jak bralem auto, gdyz radio nie dzialalo od poczatku, wlaczalo sie ale strasznie harchalo, jakby nie bylo anteny. Na jednym ze zdjec co zrobilem w pierwszy dzien zalapal sie samochod i zadnej anteny nie bylo. Jak pokazywalem to w wypozyczalni to ogolnie to olali i stwierdzili ze uszkodzilem wczesniej. Od tego czasu zawsze robie zdjecia samochodu przy odbiorze i zadam kwitka gdzie mozna oznaczyc wszelkie wady i zawsze umieszczam wszelkiem zarysowanie, wgniecenia, braki, uszkodzone, kolpaki itd wraz z podpisem osoby z wypozyczalni. Niestety trzeba byc bardzo ostroznym gdyz moim zdaniem to jest po prostu wyludzanie pieniedzy i jak to ktos wczesniej zaznaczyl z cala pewnoscia za ta sama wade pobieraja pieniedze od kilku klientow.
pioter 2019-03-10 14:50   
pioter - Profil pioter
Zgłoś reklamację w swoim banku z wnioskiem o uruchomienie chargeback - zobacz link
Niestety, jak podpisywałeś mnóstwo dokumentów, ale nie wiesz co, to podejrzewam, że wynajęłaś samochód z najczęściej spotykanym ubezpieczeniem CDW (Collision Damage Waiver), które nie jest opcją pełną - nie obejmuje najczęściej (w zależności od wypożyczalni) szyby czołowej i opon, a także uszkodzeń podwozia, dachu, wnętrza, okna i lusterek bocznych, a w przypadku innych szkód miałaś tzw. udział własny. Zniesienie tego wszystkiego wymaga dokupienia tzw. full insurance, w przypadku molochów najczęściej jest to koszt od 30 do 50E za tygodniowy wynajem. Wielokrotnie wynajmowałem już auto i zawsze wybieram tylko tę firmę, w której mogę mieć pełne ubezpieczenie ze zniesieniem wkładu własnego (są takie wypożyczalnie, co niby full insurance, ale i tak dorzucają wkład własny).
W przypadku szkody nie ma znaczenia, że podstawili Ci auto nie spełniające warunków technicznych - trzeba było sprawdzić (ja rozumiem, spóźnienie, nerwy, ale to nie będzie argumentem w postępowaniu) i odmówić wzięcia auta z łysymi oponami i niesprawnym wyposażeniem. Skoro auto zostało odebrane w takim stanie, oznacza, że wynajmujący akceptował to. A w przypadku polis CDW obejrzenie i oznaczenie WSZYSTKICH uszkodzeń jest czynnością podstawową - bez tego odebranie auta kończy się często tak, jak w Twoim przypadku. Co więcej, jestem przekonany, że tą samą szkodą niektóre firmy potrafią obciążyć kilku klientów, bo weź im to udowodnij ....
Marcin14 2019-02-21 12:50   
Marcin14 - Profil Marcin14
Jeśli jest pełne ubezpieczenie, jest od tego, żeby zwrócić kwoty pobrane za uszkodzenia samochodu (minus ewentualny udział własny). Od tego przecież jest. Jeśli nie ma ubezpieczenia od tego, to nie ma praktycznie szans wygrać z wypożyczalnią. Jeśli do zapłaty była użyta karta kredytowa, to można jeszcze próbować anulować zapłatę poprzez obsługę klienta karty, ale to również może nic nie dać.
gość_a1509 2019-02-19 21:13   
gość_a1509 - Profil gość_a1509
Kupiłeś pełne ubezpieczenie w Ryanair car hire to wnoskuj do nich o zwrot depozytu pobranego przez wypożyczalnie.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy