Nowa polityka bagazowa w Ryanair

Chcialbym zapytac czy nowa polityka bagazowa Ryanaira dotyczaca pasazerow ktorzy juz wczesniej zarezerwowali lot jest zgodna z prawem? Mam nadzieje ze sa na tym portalu czytelnicy albo sama redakcja posiadajacy wiedze prawna. Nie jestem prawnikiem ale w momencie kupna biletu zostaje zawarta umowa cywilno-prawno o pewnych zasadach. Ja placac za bilet kupilem przelot z bagazem podrecznym za okreslona cene, ktora od razu zaplacilem. Wykonalem swoja czesc umowy. Zgodnie z nowa polityka bagazowa za 10kg bagaz podreczny mam doplacic, choc bylo to wliczone w cenie pierwotnej. Wydaje mi sie ze jest to niedotrzymanie umowy ze strony Ryanara. Jakbym wiedzial ze bede musial doplacic byc moze podjalbym wowczas inna decyzje i kupil bilet gdzie indziej. Teraz owszem moga byc mi zwrocone pieniadze za bilet, ale bilet to nie wszystko. Umowa to umowa. Czy uwazacie ze jest to sprawa ktora powinien zajac sie Urzad ochrony konkurecji i konsumenta, albo urzad lotnictwa cywilnego, tudziez unijne organizacje. Mysle ze problem taki moze dotyczyc kilku milionow pasazerow w calej Europie. Poza tym jest zasada ze prawo nie dziala wstecz.