Krakowskie lotnisko bramą rozwoju całego regionu.

gość_287a3 - Zgodzę sie z Tobą. Ale krótkowzroczność lokalnych władz poraża.

lysypiotr76 - No to wszyscy na tym stracą. Ludzie z południa Polski, Balice, Pyrzowice, Katowice, Kraków i ludzie gdzieś tam w połowie drogi między KRK i KTW z tytułu straconych miejsc pracy które mogłyby powstać a nie powstaną. Zgoda buduje niezgoda rujnuje. Liczą drobne a stracą miliony albo miliardy.

gość_287a3 - No ja na dziś nie liczyłbym że te dwa regiony podejmą współpracę w temacie wspólnego lotniska w przyszłości.

Jeśli już rozmawiamy o rozwoju Krakowa i Balic to tak jak już lysypiotr76 napisał, KRK jest bramą wjazdową dla Krakowa. Ale dlaczego by nie zrobić z KRK bramy wjazdowej dla całego południa Polski i popatrzeć trochę perspektywiczniej w rozwój całego regionu za 15-20 lat? Wszystko z rozwojem Balic wygląda ładnie i pięknie. Jest tylko jeden problem. Lotnisko się rozwija, przybywa przewoźników, połączeń, pasażerów, itd. itp. Jeśli nawet nowy pas powstanie to ile z niego w ciągu roku można wycisnąć tym bardziej że płyta postojowa jest i będzie bardzo mała? 8-10 mln pasażerów rocznie? A co potem? Koniec rozwoju? A to może być już za 15-20 lat. Miejsca na drugi pas już nie ma a tym bardziej za 20 lat. Nowe lotnisko? Czy nie jest czas aby zacząć myśleć o tym już teraz? Nowe lotniska nie powstają w ciągu 2, 3 czy nawet 5 lat. Niemcy w Berlinie budują już 20 lat i jeszcze nie wiedzą kiedy skończą. Drodzy politycy z Krakowa, Katowic i Warszawy oraz zarządy z Balic i Pyrzowic zamiast walczyć między sobą o wpływy i pozycje proszę siadać do stołu i zaczynać rozmowy na temat nowego lotniska między Krakowem i Katowicami z pożytkiem dla wszystkich ludzi, łącznie z wami bo w końcu pokażecie że nie jesteście tylko od brania pieniędzy. Z góry dziękuję w imieniu wszystkich pasażerów z południa Polski i ewentualnych turystów i biznesów których takie lotnisko zapewne przyciągnęłoby. Tak więc to nie jest tylko dla mieszkańców regionu wygoda ale również poważna inwestycja która może ściągnąć inne inwestycje z całego świata. A chyba na nadmiar pieniędzy nie możemy narzekać tym bardziej że górnictwo na Śląsku się wali. Prawda? A więc do pracy i powodzenia.

gość_16fea - Ja nie widzę tu żadnego problemu. Pisanie pozytywnie o Krakowie nie stanowi dla mnie warszawiaka żadnego problemu.

lysy - Warszawiak piszący dobrze o Krakowie ? Przyznać musisz że to co najmniej dziwna sytuacja he he.

gość_d2626 brak słów :( Jestem z Piekar a ty pewnie z Małopolski która właśnie się naśmiewa z Śląska !!!

Nie prawda. Katowice i Śląsk są bardziej perspektywiczne i tylko ślepcy tego nie widzą. Robi się wszystko żeby dewaluować Pyrzowice. Turyści biznesowi na Śląsku mogą wiele robić i robią. Mamy np Festiwal Pieśni Maryjnej w Piekarach Śląskich albo Międzynarodowy Festiwal Polki czy Śląskie Gody na który mogliby przylatywać turyści z całego świata. Ale potrzeba dobrej woli.

Tym bardziej że w wakacje byłem w Krakowie na niewielkiej konferencji i mogę potwierdzić profesjonalizm przy organizacji imprezy. A bywałem na wielu w Polsce i różnie to wygląda.

Piotrek, jestem pod wrażeniem :)

kitsune; wystarczy być normalnym człowiekiem trzeźwo patrzącym na życie a nie fanatykiem dla którego poza swoim podwórkiem wszystko jest beee. Dobrze, że mamy w PL miasta, które cieszą się renomą na świecie bo to świadczy o naszym kraju. Ale niektórzy niestety widzą tylko czubek swojego nosa.

Tomek niczym. Jestem naprawdę pod wrażeniem tego wszystkiego. W zasadzie wszystko działa jak w ,,szwajcarskim zegarku " .

lysy, lepiej napisz czym podpadłeś Krakowowi, że teraz tak się kajasz i podlizujesz ;)

gość_fdc5c - KRK jest jednak na tyle mocnym lotniskiem że starczy miejsca i klientów zarówno dla tradycyjnych jak i tanich linii.

lysy - Może i ma wpływ na rozwój miasta ale FR które ma coraz większe wpływy na krakowskim lotnisku popsuje siatkę połączeń. Coraz częściej latają na główne lotniska w Europie i tym samym odbierają pasażerów tradycyjnym liniom. Te przenoszą niektóre połączenia do spółek zależnych czytaj tanich linii a same znikną z krakowskiego lotniska. To tylko kwestia czasu. A wtedy dostępność KRK mocno zmaleje dla turystyki biznesowej.