Jutrzejszy FT pisze o tym, że Aeroflot przejmuje Transaero za 1RUB. Aktualny poziom zadłużenia tego drugiego jest tak duży, że bez tej operacji czekałoby ją nieuchronne bankructwo. Jeden z banków rosyjskich właśnie wszczął wobec Transaero egzekucję w związku ze zwłoką w jakiej pozostawała linia. W ramach transakcji Aeroflot przejmie 75% + 1 akcja w Transaero-wymagana jest jeszcze formalna zgoda rady dyrektorów Aeroflotu Z artykułu nie wynika jakie korzyści z tej transakcji miałby odnieść Aeroflot - bo trudno za takie uznać konieczność spłaty zadłużenia Transaero a pozycja rynkowa tej linii jest dość kiepska. Poza tym gdyby upadła i tak Aeroflot przejąłby jej udziały w rynku - a nie musiałby wykładać pieniędzy na zadłużenie (bo co prawda akcje przejmuje praktycznie za darmo ale dług liczony jest w setkach mln USD). FT wiąże to z sankcjami/kontrsankcjami i niskim LF na trasach praktycznie wszystkich rosyjskich przewoźników.