tomekk-81: No tak, lata biznes,ale nie tylko :-) Ale w swieta to raczej biznes nie lata :-) (a moze, moge sie mylic)
tomekk-81
2008-03-24 17:29
hamburg: chyba sporo biznesu lata Lufą, prawda? co nie oznacza, ze wszyscy. Śmierdzące skarpetki były dobrym kontrastem do "broni biologicznej" ;)
*hahaha* tomekk-81: Ale mozesz miec racje...moze to byl ten sam. Mowil ze jest terorysta. No to przeciesz mial bron biologiczna, ktorej tak latwo nie mozna wykric przy kontroli na lotnisku *hahahahaha*
tomekk-81: A czemu ,,biznesowa smietanka´´? :-) Tez od czasu do czasu polece sobie LH a do ,,biznesowej smietanki´´ nie naleze :-) Nastepny lot LH to wlasnie na spotkanie w KRK. LH ma czesto fajne promocje i nawet stanowia dla mnie lepsza alternatywa niz FR :-)
tomekk-81
2008-03-24 14:48
to pewnie był ten sam, nie pasował do reszty biznesowej śmietanki na pokłądzie Lufki ;)
A byl to Niemiec czy Ukrainczyk? / Apropos Ukrainczyk, wczoraj wlasnie jechal jeden ze mna w przedziale do Gdanska. Boze, jak mu nogi jechaly (bo zdjal buty)*hahahaha*. Sorrki za OT ale musialem sie tego pozbyc :-)))))))
Samolot niemieckich linii lotniczych, lecący do Kijowa musiał lądować w katowickich Pyrzowicach - poinformowała telewizja TVN24.
Kapitan zgłosił, że na pokładzie samolotu znajduje się mężczyzna, który zachowuje się niewłaściwie. Mężczyzna głośno się zachowywał i mówił, że jest terrorystą. Najprawdopodobniej to skłoniło załogę do lądowania na lotnisku w Pyrzowicach.
Służby niemieckie sprawdziły osobę, która podawała się za terrorystę, a po przeszukaniu bagażu stwierdzono, że nie zachodzi konieczność przeszukania całego samolotu. Samolot odleci do Kijowa. Nikomu nic się nie stało.
- To był głupi wybryk - powiedział TVN24 Cezary Orzech, rzecznik portu lotniczego w Pyrzowicach.