andrzej500
2008-03-17 21:20
oskarżenie jest rzucić bardzo łatwo, ale .... udowodnić trudniej, niestety w myśl powiedzenia że jak rzucają błotem to zawsze coś się przyklei :(
heheheh do czego doszło aby probowac jesc z kosza....:)
disorder
2008-03-17 20:33
Myślę, że to bzdura wyssana z palca, albo podesłana przez Ryanair. Nie wierzę w takie brednie. Nigdzie tak się nie dzieje, a już na pewno nie w easyJet. Ale ciekawostka fajna.
Były pracownik tanich linii easyJet ujawnił brytyjskiemu tabloidowi Daily Mirror, jak kazano mu wyciągać z kosza przeterminowane jedzenie, ponieważ nie było wystarczających zasobów na dany lot. "Kazano mi wpinać się do kosza, żebym wyciągnął z niego wyrzucone, przeterminowane jedzenie. Powiedziano mi, że nie było wystarczającej ilości jedzenia w magazynie oraz, że firma chce uniknąć skarg ze strony klientów." - powiedział Daily Mirror były pracownik easyJet, chcący zachować anonimowość.
"Ani pasażerowie ani załoga nie skarżyli się na przeterminowane produkty. Bezpieczeństwo i pewność to nasze priorytety." - powiedział rzecznik prasowy firmy Fernley Aviation, która jest odpowiedzialna za dostarczanie jedzenia dla easyJet.
"Od naszych dostawców oczekujemy najwyższej jakości usług i już wszczęliśmy śledztwo w sprawie oskarżeń." - powiedział rzecznik prasowy easyJet.