Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Trochę emocji, niepewności i turbulencji nie zaszkodzi :) Przy takiej ilości samolotów, która ląduje dziennie nad moją głową nie należy się bać... wiperek: życzę miłego, spokojnego lotu :) I oby pogoda była ładna, co byś mógł sobie widoki z okienka pooglądać! Miłego pobytu... Chyba już wyczerpałam ilość postów na dziś ;)
aynis: Nie strasz wiperka. On juz tak i tak jest zestrosowany ;-)/ szot: Dziekuje ;-)
Z wszystkich moich lotów najbardziej przerażający był ten C0 z LGW do WAW - samolot skrzypiał, wydawał różne dziwne dźwięki, ogólnie był lekko przerażający... Jeśli chodzi natomiast o pogodę - lot z OPO do STN. Turbulencje przez całą drogę, lądowanie w ulewie i przy silnym deszczu, nietrafienie w pas, go-around w totalnych chmurach i wystraszony głos pilota...
biedny wiperek nie widział co się z nim dzieje w tym ATRku, hihi - ja nawet muszę Ci powiedzieć, że polubiłem te samoloty i pracę tych silników i nadsłuchiwanie jak zmieniają się odgłosy i zerkać czy aby nadal się kręcą ;-)
wiperek: Tak, jakos sie tak zlozylo ;-) Zobaczyc troche wschodnia Europe ;-) No ja mam 100 km do przejechania....ale w nocy (3:30-4:30). Mam nadzieje ze nie zasne za kierownica. ;-)
szot: leciałem 4 razy ATR WAW-KRK , coś strasznego.....
hamburg : sam sobie tak latasz dla przyjemności ? A mnie czeka jeszcze jutro 250 km do przejechania w Maroku samochodem....i to ja prowadzę.... :-)
wiperek: Tak, juz spakowany....ja musze gdziec o 3:00-3:30 wysc....wienc bedzie krotka noc.....a jeszcze czeka mie w BUD zwjedzanie bo w srode wieczorem dalej do CLJ ;-)
wiperku: też czasami miewałem takie myśli szczególnie jak leciałem ATR i tak sobie wyobrażałem, że zaraz te śmigła przestaną się kręcić a do ziemi tak daleeeeekooooooo.... ale mi przeszło ;-)
Hamburg : spakowany ? Bo ja jeszcze nie rozpocząłem a o 5.00 wychodzę z domu... hehe...póki co popijam sobie cały szczęśliwy piffko ......Leffe....moje ulubione :-)
szot :) ja oprócz tego ze lubie latać lubię też jak coś pode mną jest :P :)))))
Szot: pewnie to głupie, ale pewniej się czuję w tradycyjnych liniach, niż w tanich liniach jak lecę....
a ja jutro mam moj 13. lot w tym roku....mam nadzieje ze bedzie szczesliwy ;-) Dobra ide spac bo jutro wylot z BRE o 6:00 a jeszcze musze tam dojechac...;-)
Szot: bardzo często latam, w zeszłym roku z 20 razy pewnie,a w tym już 7 razy....ale zawsze chodzą mi głupie myśli po głowie a propos wypadku i w ogóle....wiem, że jest to głupie, bo tyle samolotów lata codziennie na całym świecie, ale to jest silniejsze ode mnie...ale już postaram się uspokoić i myśleć pozytywnie...
ej wiperku, czego się boisz przecież już leciałeś nie raz samolotem... nie ma co myśleć negatywnie tylko nastawić się od razu pozytywnie że to będzie wspaniała przygoda lecieć samolotem tak wyyyyyyyyyysokoooo a pod Tobą nic...
mimis: dzięki.... mam nadzieję, że nie będzie jutro takiej mgły jak dzisiaj rano na Okęciu....
hamburg: w sumie to wykupiłem sam przelot w Neckermanie, bez hotelu. Na miejscu samochód już czeka....i ruszamy w stronę Sahary, Marrakeszu i Casablanki. Musi być super, bo w Maroku mieszkałem przez 7 lat więc znam ten kraj jak własną kieszeń :-)
Odległość OSL-DXB po kole wielkim wynosi dokładnie 5140km. Miłych lotów wiperek :)
wiperek: Milego lotu i milego pobytu w AGA i okolicy. Wyluzuj ;-)
Ok, wracam za tydzień...po powrocie opiszę jak wyglądał lot i w ogóle....leciałem już nieraz C0.....m.in na Gatwick, Shannon czy Lizbona.... ale ja uwielbiam latać a panicznie się tego boje.....