suavec: bardzo dobry pomysł, ale nie przypuszczam, żeby linie lotnicze dawały bonus za brak bagażu nadawanego.
Nie, no jasne... ja sobie poradzę!
Tak czy owak jest to fikcja, a od wprowadzania restrykcji pasażerów nie przybędzie - nie w liniach tradycyjnych. Może należałoby zacząć zachęcać paxów do podróżowania lekko, np. dodatkowe mile przy braku bagażu odprawianego, albo voucher zniżkowy na kolejny zakup biletu itp. Z klientami należy po dobroci - tak żeby byli zadowoleni. Po jakimś czasie osiągnięty stan będzie można nazwać normą.
nie sadzisz chyba, ze ktokolwiek bedzie wazyl przy gejcie, jak w FR? wiec jesli latasz tylko z podrecznym, odpraw sie online, i pies z kulawa noga nie zainteresuje sie twoim podrecznym (bo jedyne miejsce gdzie moga ci zwazyc czyli checkin po prostu omijasz)
Tak, tak... mój problem, hehe... ale przez takie kwiatki latam główne LH, a nie LO. Więc czyj to jest problem? PS. w LH limit to 8 kg.
marqoos_pl
2010-02-10 07:21
suavec - to jest Twoj problem, ze masz za ciezki bagaz... taki limit 6-7kg obowiazuje w wiekszosci linii lotniczych... a ten watek jest juz trzeci raz...
Przeczytałem właśnie artykuł na temat zmian w zasadach przewozu bagażu.
Po pierwsze tylko jedna sztuka do 23 kg, a po drugie zaostrzone kontrole bagażu podręcznego.
Rozumiem, że chodzi o loty transatlantyckie, bo przecież normalnie obowiązuje limit 20 kg.
W kwestii limitu bagażu podręcznego to chyba nie chcą egzekwować limitu 6kg? Ten limit został ustalony przez jakiegoś teoretyka. Moja torba podręczna (zgodna z wymogami rozmiaru bagażu podręcznego) waży 3kg, po włożeniu laptopa jest już prawie 6 kg. Zazwyczaj gdy mam torbę prawie pustą to jest 8 kg. Gdy jest pełna to jest ok. 12 kg. Nadmienię, że zazwyczaj latam tylko z podręcznym. Nie wyobrażam sobie zamiany na 6 kg... chyba, że wszystko przełożę do reklamówki :)