Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Kostek32
2016-08-18 21:44
Lepiej nie kupować zbyt wielu płynów, najlepiej w ogóle xD Zgaduję, że na takich zakupach chcesz zaoszczędzić, a nie stracić, wyrzucając wszystko do kosza...
Hamburg bardzo dobrym rozwiązaniem.
gość_67ce7
2016-02-29 02:07
8
gość_67ce7
2016-02-29 02:07
3
Dla mnie jest to super rozwiązanie,a to dlatego,że lecę tylko z bagażem podręcznym...
Najwiekszym plusem zakupow w duty free jest fakt, ze tych zakupow nie dodaje sie do limitow kilogramow (bynajmniej ja tak mialem). Sklepy w duty free na polskich lotniskach maja ceny prawie ze z miasta wziete (Marlboro czerwone tyle samo co na miescie, Zubrowka 0,5l jakies 23zl). Lecac z PL zawsze decyduje sie na zakupy na lotnisku, bo np do duzego bagazu wole wrzucic cos innego niz litra wodki. Natomiast lecac z Londynu przewaznie kupuje jakies perfumy. Ostatnio wzialem szara Lacoste za 23,99 GBP ktora w perfumerii w PL kosztowala 199zl. Tak wiec mimo doliczania vat-u, jeszcze oplaca sie co nieco kupowac.
cezary: sprawa wyglada tak, ze w Polsce mamy jeszcze wlasne mieszkanie i niekiedy trzeba zrobic samemu zakupy. ;-) i nie zawsze odwjedzamy rodzine, bo z rodzinom to tylko ladnie sie wylada na zdjeciu ;-)))))
stenus:twoja odpowiedź jest wystarczająca dla mnie,dzięki za pomoc.
hamburg: a nie masz rodziny w Polsce co by Cię żywiła ? Restauracje nasze krajowe cenami dorównują często Twoim niemieckim.
stenus: oj juz takiej roznicy nie widze pomiedzy cenami w PL a cenami w DE. Za kazdym razem co jestem w PL te ceny sa coraz bardziej zrownane z tymi co w DE. Niekiedy mam wrazenie ze za zywniosc w PL place wiecej niz w DE. No moze jeszcze papierosy i wypady gastronomiczne sa tansze ale jezeli sobie popatrze na ceny w restauracjach na starowce w Warszawie to nie kiedy rece obadajom.
cezary: Zwroc nato uwage ze odkad PL jest w unji tak wlasciwie to nie kupujesz w ,,Duty Free´´ tylko w ,,Travel Value´´. Jako pasazer krajowy czy UE musisz placic podatek. Ale nawet ze jako pasazer ,,placacy podatek´´ jest taniej na lotnisku. Ostatnio kupilem sobie na LBC perfumy za 36€ (zadna promocja czy tam cos). W normalnym sklepie w Hamburgu ceny tych perfum wynosila 55€. Jezeli to sie nie oplaca to tez nie wiem. Ciesze sie jak polece do PEK to nie bede musial placic tego podatku, to nawet jeszcze miej zaplace zate perfumy i alkohole ;-)
hamburg: niestety nie są . Często teraz na lotniskach jest drożej. Wybierz jeden produkt, np jakąś męską wodę toaletową i sprawdź ile ta sama pojemność kosztuje w sklepie w Polsce.
Dobranoc Wszystkim.
Cezary: Dla Hamburga duty free moze byc tansze niz dla nas, gdyz on mieszka w dosyc drogim kraju. Mi sie w kazdym razie przestalo oplacac kupowanie Zubrowki na Okeciu, skoro na miescie place 1/3 mniej. No chyba, ze lece przez Szwajcarie... :o)
A poza tym nasza dyskusja jest trochę pozbawiona sensu bo od kiedy jesteśmy w EU to ceny w sklepach u nas są często nawet dwukrotnie niższe niż w sklepach lotniskowych udających DUTY FREE....
cezary: A ja nadal bede kupowal bo perfumy czy alkohole sa o wiele tansze niz w sklepach.
cezary: jezeli kupisz w duty free to ta regula z 100 ml nie obowjazuje. Wierz ja nie lubie Okecia...ale tu juz przesadzasz. Zawsze kupujac alkohole czy perfumy w Duty Free lecac via WAW. Czy z karjowki czy z trasy miedzynarodowej, nikt przy security tej torby nie zabral...z resztom innym pasazerom co tez kupowali cos w Duty Free tez nie. Musiales otworzyc twoja torbe i juz...dlatego ci zabrali.
stenus; mamy najwidoczniej inne doświadczenia lotnicze. Zresztą już prawie nie kupuję w sklepach lotniskowych bo ceny bywają wyższe niż w np w naszych polskich sklepach. Po co więc się męczyć i narażać na kłótnie z security ?
hamburg: już mi brakuje słów. Przecież wolno tylko 100 ml nawet w przejrzystej foliowej torebce. A jak nie wierzysz to się przeleć do Polski i na jakieś krajowe lotnisko. Kup w Hamburgu np flaszkę dowolnego alkoholu. Nawet zafoliowaną z paragonem kasowym=rachunkiem w środku jestem pewien że na Okęciu w terminalu zwanym krajowym Ci skonfiskują. I już !
cezary: Wiele razy lecialem krajowym LOTem (w sumie po co mowic, ze LOTem, przeciez to prawie to maslo maslane). Nigdy niczego mi nie konfiskowali, jesli bylo to duty free zapakowane wg regul UE. Musiales otworzyc lub przedziurawic.
cezary: to wlasnie poto pakuja plyny do przejzystej torebki razem z paragonem. Jezeli zostawisz torebki zamknieta, az dolecisz do portu docelowego, nikt ci tych plynow nie zabierze, nawet jezeli np. pzy przesiadce oposcisz lotnisko. Musiales wienc otworzyc ta torbe ze ci zabrali.