ech... żeby to wszystko spisać, trzeba by było z włączonym dyktafonem chodzić po pokładzie przez cały lot :)
Lot AYT-WAW z międzylądowaniem w KRK. Obsługa lotniska wypakowuje bagaże paxów z KRK. Rezolutna pasażerka: "Stefan popatrz jakie głupki, wypakowują nasze bagaże a my przecież lecimy do Warszawy"
Po chwili gdy obsługa lotniska pakuje bagaże paxów z KRK lecących do AYT przez WAW, rezolutna pani "O kapneli sie ze my lecimy do WAW i pakują z powrotem nasze bagaże..."
kołowanie lotu BCN->WAW, blond kobita lat 45-50, wymalowana czerwoną szminką jak pajac w cyrku, do swojego lubego (oboje siedzą zaraz ze mną na skrzydle): "hmm... a dlaczego to skrzydło jest takie dziurawe?" ..::.. On (chyba jakiś "inżynier" budowlany.. ) siedząc przy oknie: "spokojnie kochanie po starcie się obkurczy, a niska temp. je scali (jak łączniki na mostach)"
hehe...dobre z tym orange juice ;D
Ja nigdy nie zapomne na locie LO, ORD-KRK : "Prosze z laski swojej o wyprostowanie fotela- stewardessa podczas ladowania". "Czy zyczy sobie pan zjesc sniadanie?".
dorzucę perełkę też z pokładu,
Pax do stewki: "Poproszę orange juice, może być jabłkowy"
eh...co za wyjątkowa klientela....
ja jeszcze nie bylismy w Unii to cos takiego slyszalem na przejsciu w Swiecku..niemiecki pogranicznik do pasazerow samochodu na rejestracji z Suwalk...."..Passkontrolle.."...a kobieta do kierowcy..."A mowilam Tobie balwanie abys pasy zapiol..."....
disorder
2010-01-10 21:53
Zasłyszane od stewardes LOT: 1) Tata do syna: "Jasiu! Jasiu! Listen to me! Jasiu! Listen to me. Jasiu! Nie wkur***j mnie!". 2) Stewardesa do pani z maleńkim dzieckiem: "Oh! What a pretty baby! Is it he or she?" Mama: "Chicken". 3) Stewardesa: "Życzą państwo sobie kurczaka czy wieprzowinę?" Pani: "Do mojego męża to proszę mówić po amerykańsku. Kazik, ty chcesz pork?"