Stojace jak stojace. Ale zawsze mozna zrobic takie opuszczane krzesełka jakie były kiedyś miedzy rzędami foteli w autobusach ogórkach ;) A chińcyki sa nieduzi to po dwóch na krzesełko albo jeden drugiemu na kolankach ;D
Znalezione na "innym forum": [cytat] jeszcze więcej pasażerów zmieści się do samolotu, jeśli jeszcze na lotnisku pasażerom będą podawane środki powodujące utratę przytomności na czas porównywalny z czasem lotu. Mogą to być zastrzyki. Taki nieprzytomny pasażer mógły być pakowany do klimatyzowanego przedziału cargo, do jednego kontenera wejdzie pewnie kilkunastu paxów. Na lotnisku docelowym pasażerowie byliby składowani w poczekalni do chwili odzyskania przytomności, konieczna byłaby tylko przeróbka taśmociągów do bagażu: walizku musiałyby zjeżdżać z taśmociągu na podłogę, żeby go nie blokować. Przytomny już pasażer szukałby swojej walizki, a ci którzy lecieli tylko z bagażem podręcznym mogliby być wywożeni poza teren terminala, np, na parking albo przystanek autobusowy albo nawet do hotelu (zależnie od wykupionych opcji). [koniec cytatu] PIĘKNE!
Zdaje się, że kiedyś o czymś takim napisałem w jednym z artykułów, jako przykład dla żartów. Ale jak widać, rzeczywistość takie żarty bierze dosłownie. :o)
nie chc byc złym prorokiem ale w FR jest to całkiem prawdopodobne :)
a leżące też będą?? np w luku bagazowym, zamiast bagazu, łóżka, i oczywsicie limit bagazu ograniczy sie tylko do podrecznego (0,5kg) :))))
Też o tym czytałam. Jeśli przejdzie to w Chinach, to na 100% możemy się tego spodziewać w Ryanair.
MOL pewnikiem jest wściekły, że on jako pierwszy tego nie zaproponował. :o)
Chiński low-cost, Spring Airlines, chce zwiększyć swoje zdolności przewozowe o 40% wprowadzając miejsca stojące, żeby więcej pasażerów zdołało się zmieścić do jednego samolotu. Trwają rozmowy z Airbusem dotyczące kwestii technicznych i bezpieczeństwa.