Zakupy DutyFree na Okęciu

lukipuki: Hmmm...ja tylko taka kontrole znam jak sie przylatuje do UE. (z krajow poza Europy). No ale moze masz racje.....no ale w takim badz razie: Jak cos kupisz daj sobie zapakowac w ta plastikowa torbe i juz ;-)

hej hamburg :D Jak lece do Tajlandi to nawet przed wejściem na pokład szperają gdzie sie da. Tak bynajmniej jest na T1 we FRA. 2 kontrole jak nic. Ale przynajmniej butów nie każą ściągać tak jak to jest w Polsce :D. Natomisat do wczesniejszych komentarzy, nie o to chodzi że jak latam to powinienem znac te przepisy. Dlamnie pierwszym krokiem po odprawie to szybciutko zagrzać sobie miejsce w Lounge i napic się coś mocnijeszego. A jak robie zakupy to tylko okazyjniei tylko alkohol wiecwiem ze zawsze jest zaklejony a o inne rzeczy nie miałem pojecia co ijak. :) Dzieki za odpowiedzi :)

Cale szczescie, ze chociaz T5 jest przystosowany, i dziala w pelni sprawnie w tym zakresie. Nie wszystkie loty BA jednak operuja z T5 :/

mialem na mysli T5-T5

bagi: masz na mysli trasnfer T5-T5, czy rowniez z T1/T2/T3/T4 - T5 i odwrotnie ? W T5 that'a jeszcze nie widziano. Najczesciej przechodzilem z T3-->T1 i tam zawsze duty-free zabierali, zlodzieje jedne ;)

that: na terminalu 5 nie ma takiej dodatkowej kontroli - nie wiem jak na innych terminalach

LHR jest jedynie takie pokrecone, ze pomimo, ze zostajesz w transit-area dalej przechodzisz przez security, gdzie zabieraja wszystkie zakupione wczesniej duty-free... Cale szczescie, ze we FRA i MUC jest inaczej... Unikac LHR !!

lukipuki: W sklepie zalepjaja wszystko i jak aynis mowi masz 24h....poza tym we FRA, MUC, CPH czy innych normalnych lotniskach nie opuszczasz strefy pasazerskiej....wiec nawet nie przechodzisz przez kontrole gdzie by mogli to zabrac. (np. jak w WAW jest tak bezsensownie zrobione ze trzeba isc jeszcze raz przez kontrole (nawet ze nie mieszam sie z pasazermi ktorzy odlatuja z WAW i jestem nadal w strefie pasazerskiej). Ale skoro duzo latasz to chyba powinnes wiedziec ze we FRA czy MUC nie przechodzisz jeszcze raz kontroli....

bigos tak, ale czasem sa "dyskusyjne" rzeczy, jak np sernik- w KRK nie mialem problemu zarbac, ale we FRA stwierdzili juz, ze za rzadki ;)

Mi nawet słoik z bigosem zakupiony na lotnisku zapieczętowali... I bez problemu przeszedł na CDG.

czesto sie pytaja na lotniskach, czy tam gdzie lecisz to Twoj ostatni punkt, czy kontynuujesz dalej, na kolejnej karcie pokladowej. Jesli nie, to daja w normalnej siatce, w przeciwnym razem zaklelaja razem z paragonem.

lukipuki: to masz dziwaczne doświadczenia, bo mnie sie jesczze nie zdarzyło po wejściu przepisów "płynowych" żeby w sklepie na lotnisko nie zapieczętowano produktów płynnych - alkoholi, kosmetyków itp...

bozesz... ale to nie jest mój pierwszy raz kiedy latam. Mam na koncie dziesiątki lotów i nikt mi jeszcze nie zakleił torby z kosmetykami czy słodyczami. Jedynie co to alkohol zalepiają.

jeśli nie otworzysz torby z zakupami, tak jak pisze aynis, to nic ci nie wyrzucą

w Monachium Pan nie wiedział gdzie są Katowice i chciał wyrzucić flache wiec go zwołałem i od tamtej pory wie gdzie leża Katowice a reszta sie z niego śmiała. Hmmm Alkohol jest zalepiony w torbie ale jesli chodzi o kosmetyki? Mnie klezanka mowila ze jej Kosmetyki zakupione w Wawie wyrzucili do kosza we Frankfurcie!! ;( Dlatego pytam czy wogole jest sens kupna na tym lotnisku czegokolwiek!

Zakupy takie są zamykane w torbie razem z rachunkiem i w tej postaci możesz w ciągu 24h z nimi dalej lecieć.

Czy ktoś jest wstanie mi napisać czy jaksobie coś kupuje na Warszawskim lotnisku alkohol/kosmetyki/itp to czy np przy transferze we Frankufrcie/m do kraju np Azjatyckiego nie wyrzucą mi wszystkiego do kosza!! ?