pasazer: To by sie zgadzalo :(
A może byśmy się na jednym wątku skupili, bo teraz dyskusja jest na dwóch wątkach na portalu. :P
4tech: ja jeszcze nigdzie nie widziałem potwierdzonej informacji, że samolot runął do oceanu...
wlasnie przyszlo mi na mysl, ze moglo to byc mozliwe- bo calkowicie zapomnialem o niemowletach, ktore siedza na kolanach mamy, a nie zajmuja wlasnego miejsca.
thacie: TVN24 mówi o A330 pokazując zdjęcia A320. Więc sie nie czepiaj. :P
Zastanawia mnie, jak media moga podawac ze bylo 225 paxow?? W AF, A330-200 wyposazony jest w 179 ekononomicznych siedzen i 40 biznes klasy. Daje nam razem 219- zakladajac, ze LF wynioslby 100%. A reszta to juz tylko crew.
Dość mizerne szanse, gdy złapie się usterkę nad oceanem. Ciekawe jaka pogoda jest w tamtym rejonie.
that: zaginął po strarcie z Rio...a nie nad Europą czytaj uważniej....z ostatniej chwili: Francuskie media potwierdzaja ze samolot uległ katastrofie nad Atlantykiem i runął do Oceanu.....
Jak mial wyladowac o 11.00 w CDG, a juz prawie 12.30 to chyba nie ma co wierzyc, ze zaginal gdzies nad europa, i szuka drogi powrotnej do Paryza?
pasazer: tak masz racje...ja mam podglad na angielskie media i jest juz poprawka 228 osob na pokladzie wraz z zaloga...a samolot to A330-200
francuskie media informuja juz o przypuszczalnej katastrofie samolotu...nie ma oficjalnej informacji na ten temat, ale eksperci podkreslaja ze brak łącznosci i znikniecie z radarow moze swiadczyc o najgorszym....
215 pasażerów i 12 osób załogi.....
Samolot linii Air France zniknął z radarów u wybrzezy Brazyli tuż po starcie. Samolot wystartował z Rio de Janerio i miał lecieć do Paryża.Na pokladzie Airbusa było 215 osób.
Samolot miał wylądować ok. godziny 11.00 na lotnisku CDG w Paryżu.
Nie znane sa przyczyny zniknięcia samolotu,władze Air France powołały sztab kryzysowy.