Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Gral: sierściucha wzięliby na kwarantannę. Na 6 miesięcy. Zapłaciłby właściciel, i dużo więcej niż 500 zł. Do tego pewnie by jeszcze mu dowalili grzywnę...
Kiedyś przemycałem żabki z Polski do UK. Czyli wiozłem w tajemnicy i nielegalnie :)
haha no wymiękam... a jakie są przepisy na rybki? ich się chyba nie da zaczipować i zaszczepić :D swoją drogą ciekawe co by brytole zrobili takiemu sierściuchowi jakby była wpadka...
raczej się da... znajomi kota i rybki w owy sposób przeymycili :)
a tak się zastanawiam... jak się jedzie samochodem, to nie można takiego pieska po prostu przemycić w bagażniku bez tego całego korowodu? :)
gosc_walen
2009-04-18 21:51
Jestem lek wet i robie takie rzeczy na codzień. Zgadza się wszystko co mimis pisał. Należy pilnowac wszystkich terminów bo w UK są bardzo na to wyczuleni - np, zwierzę nie może być zaczipowane i szczepione w ten sam dzień - po szczepieniu musi miąć 30 dni bo pobrania krwi a potem 6 m-cy od autoryzacji wyniku. Jeśli chodzi o koszty sa nie małe = ok 500zł wychodzi (taniej jest badać krew w niemieckim laboratorium niż w Polsce), Aha a jeśli chodzi o lot = to aktualnie władze uk z Polski przyjmują tylko psy na LHR na lotach z Warszawy LOT'em i BA oraz na LGW liniami BA, szczegóły można znaleźc na stronie:
zobacz link
Aha, teraz jeszcze o przewożeniu: tak jak pisałem, linie lotnicze przewiozą psa do UK tylko jako cargo. Oczywiście zdzierają z Ciebie skórę, więc może się cała zabawa nie opłacać (a poza tym pies będzie miał za złe wożenie go w klatce w bagażniku). Żeby się dowiedzieć, trzeba podzwonić po liniach, na internecie może nie być właściwych informacji. Gdy ja do UK ściągałem kota, to po prostu kupiłem na promocji bilety CDG-WAW-CDG ("tam" jednego dnia, powrót następnego) oraz pociąg w eurotunelu i parking na CDG. Następnie wsiadłem w auto, pojechałem na CDG, a dzień później wróciłem z kotem. Air France pozwala(ło) przewozić koty i małe psy na pokładzie, w klatce na kolanach. Kosztowało to wtedy (3 lata temu) ok. 300zł dodatkowo do biletu, płacone w kasie na Okęciu. Jak przypuszczam, w Twoim przypadku taka wycieczka autem raczej nie wchodzi w grę, bo dla Ciebie UK jest "tam". Wobec tego zostaje pociąg/autobus, albo wynajęcie auta. Albo jazda z Polski. Mam nadzieję, że coś pomogłem :).
Szumny: jestem z powrotem. Ponieważ stenus adresu mi nie wysłał, a teraz jest nieuchwytny, to piszę tutaj:
1. Pies musi mieć wszczepiony mikroczip. Musi on być zgodny ze standardem ISO (11784 albo 11785 aneks A), czyli większość dostępnych na rynku.
2. Od razu zabierz się za wyrabianie paszportu (tzw. pet EU passport). Przypuszczalnie weterynarz od razu zaproponuje to przy wszczepianiu czipa. Numer czipa musi znaleźć się w paszporcie.
3. Zaszczep psa na wściekliznę. Wpis wraz z datą szczepienia oraz numerem czipa musi zostać zapisany w paszporcie. Poza tym jeszcze parę innych rzeczy (data następnej szczepionki, nazwa szczepionki, wiek psa itp.), ale to już powinien wiedzieć weterynarz. Zazwyczaj załatwia to nalepka ze szczepionki.
4. Gdy pies nabierze odporności (4 tygodnie po wszczepieniu? - weterynarz będzie wiedział), musi zostać wykonany test krwi na poziom przeciwciał przeciw wściekliźnie. Wygląda to tak, że wet pobiera krew i wysyła próbkę do jednego z laboratoriów akredytowanych do robienia takich testów (jest ich tylko kilka, a test niestety jest dość drogi. Nie musi być to laboratorium w Polsce). Wyniki testu muszą zostać wpisane w paszport, poza tym dostajesz też certyfikat, w który wpisany jest poziom przeciwciał.
5. Odczekaj 6 miesięcy. Od daty POBRANIA KRWI na test do daty wjazdu do UK musi upłynąc co najmniej 6 miesięcy.
6. Wjeżdżaj - potrzebujesz paszport ze wszystkimi danymi i jeszcze prawdopodobnie ten certyfikat testu. Na granicy sprawdzą papiery i oczywiście "przeczytają" mikroczipa.
Ja bym pieska nie wiózł samolotem. Raz w życiu można się przejechać do Anglii pociągiem. Wyszukiwarka PKP twierdzi, że da się zamknąć podróż w 24 godzinach a powinna wyjść taniej niż przewóz psa na Cargo.
masz poblem z akceptacja cookies. na poczatek sprobuj wylogowac sie i zalogowac ponownie. nastepnie sprawdz czy twoja przegladarka akceptuje cookies.
Dzięki. Mimis: I tu właśnie mam problem z privem. Pojawia mi się komunikat: "Nie jesteś zalogowany i nie możesz wysyłać wiadomości!" chociaż oczywiście jestem zalogowany bo inaczej nie mógłbym pisać postów ze swoim nickiem. Proszę więc o kontakt na mojego maila. Adres zna stenusik.
Nie prosciej bylo ustawic kadr w pionie? :P hihihhi A jak widzisz, glowna zdolnosc mimisia jest jednak powszechnie znana i nie wygasnie wiedza o niej. :o)
wlasnie o te bachory mi chodzilo :D w nikogo, zgialem sie azeby zmiescic sie w kadrze i nie stracic glowy :P
No mimis jest jeszcze ekspertem od bachorow. :o) Nie napisalem, ze jest "jedynie". :P A ty, gralu, w kogo puszczasz baka?
chciałbym niniejszym zdementować jakoby mimis był ekspertem jedynie od piesków i kotków :D
szumnusie: Wlasnie chcialem napisac, ze mimis jest ekspertem od pieskow i kotkow do UK. :o) No to juz bedziesz wszystko wiedzial. :o) A nie mozesz zawiezc pieska w inne, milsze miejsce? :o)
Czy piesek ma papiery? (Paszport, chip, świadectwa szczepień i wyniki testu krwi.) W UK w zasadzie już kwarantanny się nie robi, a jak się już robi, to trwa ok. 6 miesięcy i jest CHOLERNIE kosztowna, bo właściciel płaci w tym czasie za hotel dla pieska. Poza tym do UK idzie wwieźć pieska wyłącznie jako nadany bagaż, w klatce i na prochach - i za to też zdzierają, ile mogą. Nawet BA na główny pokład nie weźmie. Zazwyczaj znacznie łatwiej jest pofatygować się samochodem, albo np. polecieć do Francji i stamtąd samochodem. Napisz mi na priva co dokładnie chcesz wiedzieć, a ja Ci jutro postaram się odpisać.
szumnusie: Jesli do UK, to tzreba po pierwsze sprawdzic, czy BA w ogole bierze na swoje rejsy z PL pieski, bo przykladowo z Hiszpanii nie bierze, a nawet z Gibraltaru. Trzeba miec ksiazeczke zdrowia pieska ze wszystkimi szczepieniami i ozwolenie na wwiezienie delikwenta na teren UK.
Proszę wojowników forum o informacje na temat zasad przewozu pieska z PL do Londynu. Rozważam lot LO z WAW lub BA z KRK/WAW bo taniochy chyba nie przewożą zwierząt. Chodzi mi o informacje praktyczne dot. badań, kwarantanny procedury na lotnisku i przed lotem (również w trakcie rezerwacji) oraz oczywiście ceny. Piesek mały. 2-3 kg. Ze stron internetowych przewoźników niewiele wynika.