Wojtek: oopsnęło mi sie i dokończę. Rano jest okropny omlet bez smaku, mdły i zwyczajne niesmaczne świństwo... tylko same jaja. Do tego BISTRO to taka tacka z dwoma kawałeczkami chleba razowego, serem, szynką i 1/10 cząstką pomidorka. Łyżeczka twarożku i niezapomniany batonik princepolo. Czy Princepolo ma jakieś szczególne względy w LOT bo to jest także jedyna przekąska w LOTach krajowych.
W drodze powrotnej było lepiej. Na gorąco były kotleciki wieprzowe w sosie pomidorowym, zielona fasolka szparagowa na gorąco i ryż całkiem smaczny. Do tego to samo bistro z razowym chlebem, serem i szynką i niezapomnianym batonikiem princepolo.
Przy kolejnej podrózy batonik Princepolo wsadzę do ust i wramach protestu Bede tak siedział cały LOT ......
W LOT WAW-LHR na gorąco. Rano (kwewstia gustu)
Cezary: widzę, że leciałeś niedawno Lotem... Jak wygląda to ich nowe LOT Bistro?
P.S dla mnie dziwne było że brytyjska prasa broni francuskiego prezydenta. Kiedyś by mu dopiekali i dodali uszczypliwości. Tym razem w brytyjskiej prasie czytałem że to co zrobił Ryanair było co najmniej nieeleganckie.
aynis: brytyjska prasa jak miałem okazję osobiście zauważyć gremialnie krytykowała Ryanair za reklamę z Sarkozym i jego konkubiną. Czytałem w ostatni weekend na miejscu w UK. Nie zdziwię się jak Pałac Elizejski wytoczy im proces za nieuprawnione wykorzystanie wizerunku prezydenta Francji. Widocznie taką mają metodę reklamową, żeby tylko było głośno o nich i jak najbardziej kontrowersyjnej reklamie. Nie wiem. Nie znam się ale dla mnie to głupia i prostacka polityka. Wolę linie lotnicze, które pasażerów zdobywają renomą, dobra obsługą, dobrym cateringiem, a nie jak Ryanair skandalami reklamowymi. To tylko źle o nich świadczy bo widocznie poza skandalicznymi reklamami nie mają dobrej oferty dla pasażerów.
Irlandzkie tanie linie lotnicze Ryanair zostały skrytykowane za reklamę, w której wykorzystano zdjęcie wystylizowanej na nastolatkę kobiety, zgrywającej niewinną i bezpruderyjną uczennicę. Agencja ds. Standardów Reklamowych (ASA - Advertising Standards Agency), zajmująca się kontrolą treści reklamowych orzekła, że reklama ta wiąże nastoletnie dziewczyny z seksualnie prowokacyjnym zachowaniem. ASA nakazała Ryanarowi usunięcie tej reklamy.
"To nie są obostrzenia reklamowe, to po prostu cenzura. Ta banda samozwańczych gamoni nie jest zdolna do tego, by sprawiedliwie i obiektywnie oceniać reklamy." - powiedział Peter Sherrard, szef do spraw komunikacji Ryanair.
Żeby wzmocnić swój zarzut pod adresem linii lotniczych, ASA dodała, że nie chodzi tylko o zdjęcie, ale również o przekłamane ceny lotów.
Ryanair już wielokrotnie pokusił się o kontrowersyjne akcje reklamowe. W 2005 roku, tuż po zamachach bombowych 7 lipca, ten irlandzki przewoźnik namawiał gorąco turystów do odwiedzana Londynu. Ostatnio szum wokół Ryanair wywołała reklama "z udziałem" Nicolasa Sarkozy'ego i Carli Bruni.